Myślałam, że jak będę jechać na urlop w tym roku, to pojadę z nową letnią garderobą uszytą przeze mnie, a tymczasem nie mam nawet pomalowanych paznokci u stóp. Za mną kolejny bardzo intensywny okres. Zdecydowanie nie nadążam za moimi planami szyciowymi. Materiałki dziwnym zrządzeniem losu przestały mieścić się w koszykach w Stasiu i zajmują już kilka półek w mojej sypialni. Hmmm. Naprawdę...
07/25/2022
Plany na szycie
25lipiec