Plany wrześniowe były takie:Plan A: pić mniej alkoholu, jeść lepiej, więcej się ruszać i zostać tuńczykiem biznesu. Kupić dwa chomiki.Plan B: przetrwać i zostać tuńczykiem biznesu. I kupić dwa chomiki. Tak jak przewidywałam, we wrześniu czułam się jak w wirówce. Niestety bliżej mi było do Planu B niż do Planu A. Z alkoholem poszło najlepiej, większość miesiąca spędziłam jako abstynentka...
1 tydzień temu
Podsumowanie września
06październik