Archiwumwrzesień 2025

Sztuka robienia notatek

Wróciliśmy do szkoły, zaraz wrócimy na uniwersytet, pomyślałam sobie, że napiszę o tym jak robię notatki. To już ostatni wpis we wrześniowym cyklu ‘organizacyjnym’. Po pierwsze, metoda analogowa: Jestem niezmiennie wierna japońskiej marce Hobonichi (klik). Minął już ponad rok odkąd kalendarz o formacie A5 zamieniłam na wersję A6. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś miałam wersję A5 i nie mogłam sobie...

Odłóż telefon i żyj

Wstęp:Wiecie czego nie lubię w opiniach produktów w Internecie? Otóż klienci rzadko piszą, czy dana rzecz faktycznie spełnia swoją funkcję. Opinie i recenzje pełne są opisów danego produktu, nawet to jak jest zapakowany, jak jest wykonany, czy im się podoba czy nie, ale rzadziej czy faktycznie wart był wydanych pieniędzy i czy okazał się przydatny. Na przykład kiedy szukałam opinii na temat...

Minimalistyczne biurko. Nareszcie!

Może pamiętacie jak w lutym napisałam, że zaczynam eksperyment z oszczędzaniem. Zamiast kupić nowego laptopa na raty, postanowiłam, że sobie na niego z czasem odłożę. Mój stary laptop był na wykończeniu, ale jeszcze działał, więc było to optymalne rozwiązanie. Założyłam sub-konto oszczędnościowe. Na ten cel odkładałam 80 funtów miesięcznie (dokładnie tyle, ile wynosiłaby rata). Włączyłam też...

Mieszkanie dla Chomika

Jak zmieścić chomika na 120 metrach kwadratowych? To wcale nie jest takie proste pytanie. Pojechaliśmy do sklepu zoologicznego zorientować się co i jak z tymi chomikami. Jak pani w sklepie pokazała nam klatkę, której wymaga chomik, to o mało nie dostałam zawału! To nie te czasy kiedy całkiem sporego chomika syryjskiego trzymało się w niewielkim akwarium na biurku. Obecnie, bez udowodnienia, że...

Kampania wrześniowa

Pierwszy września. Ja dzisiaj jeszcze jestem w lesie Sherwood, ale od jutra powrót do rzeczywistości, do pracy i do szkoły. Czeka mnie prawdziwa kampania wrześniowa. Cheltenham trzy razy, Bristol dwa razy, Londyn raz. Kilka spotkań na szczycie. Do tego musical w Londynie być może jedno bociankowe. Pomyślałam, że przyda mi się jakieś nowe, eleganckie odzienie. Płaszczyk Cambria (klik) skroiłam...