Najnowsze wpisy

Kampania wrześniowa

Pierwszy września. Ja dzisiaj jeszcze jestem w lesie Sherwood, ale od jutra powrót do rzeczywistości, do pracy i do szkoły. Czeka mnie prawdziwa kampania wrześniowa. Cheltenham trzy razy, Bristol dwa razy, Londyn raz. Kilka spotkań na szczycie. Do tego musical w Londynie być może jedno bociankowe. Pomyślałam, że przyda mi się jakieś nowe, eleganckie odzienie. Płaszczyk Cambria (klik) skroiłam...

Pocztówka ze Świnoujścia

Wiecie co? W tym roku, wiosną zupełnie zapomniałam zareklamować Wam apartament wakacyjny Pana Kapitana. Kiedy się zorientowałam, to okazało się, że całe lato jest już zarezerwowane na styk! Ale spokojnie. Właśnie zaczyna się najlepsza pora aby odwiedzić Świnoujście. Nazywa się ‘po sezonie’. Dzisiaj będę inlufencerką i zobaczymy, czy uda mi się Was przekonać do wizyty w Świnoujściu, najlepiej w...

Przerywnik

Koleżanka z pracy, ciągle ta sama czyli Lesley, poprosiła mnie aby uszyć jej torbę na brudne ścierki do kuchni. Powiedziała, że miała taką plastikową torbę, powieszoną na drzwiach, do której wkładała brudne ścierki, a jak się uzbierało to szły do pralni. No i ta torba jej się zużyła. Lubię robić rzeczy dla Lesley (to ta od chorągiewek klik i od maskotek dla wnucząt klik oraz klik) bo ona docenia...

Szycie ekstremalne

Małe Pimposhki zamieniły morze na jezioro i obecnie są na Kaszubach. Mam nadzieję, że dziadkowie też trochę odpoczną. W zeszłym roku, kiedy dziewczynki były w Polsce, po godzinach remontowaliśmy pokój młodszej P. Do Polski pojechaliśmy wykończeni. W tym roku miałam bardzo intensywny czerwiec i lipiec. Nauczona doświadczeniem, na ten czas ‘bez dzieci’ nie robiłam tym razem żadnych planów. Troszkę...