Wydziergane (Avery)

Trochę w tajemnicy (nieintencjonalnie) niedawno skończyłam dziergać sweterek dla małej P. Dość proste i szybkie dziergadełko ale nie brałam drutów do Polski więc trwało to nieco dłużej niż powinno.

Przedstawiam Wam Avery Pullover:

Wzór pochodzi z książki ‘What to knit: the toddler years’. Wykonałam go z przepisowej włóczki co było dość trudne bo to książka Amerykańska. Na szczęście udało mi się znaleźć tę włóczkę w UK w nawet przystępnej cenie. Jedyna wada to taka, że po raz pierwszy trafiły mi się aż tak różne motki ręcznie farbowane. I jeśli mam być szczera to ten bardziej  fuksjowy z mniejszą ilością żółtego bardziej mi się podobał. Po raz pierwszy więc dziergałam z dwóch motków na raz. 

Na ostatnim zdjęciu wyraźnie widać różnicę między dwoma motkami. 
Niestety nie udało mi się zrobić małej P. sesji z prawdziwego zdarzenia. Na dworze było trochę za zimno na sesję a przecież w kurtce nie będę robić zdjęć sweterkowi. Poza tym mała P. była trochę nie w sosie. Z ‘profesjonalnej’ sesji uchowało się jedno zdjęcie:
A resztę zdjęć zrobiłam telefonem przy okazji wizyty w sklepie:

Sweterek wygląda trochę jak z młodszej siostry ale taki właśnie miał być. Rozmiar jest bardzo przepisowy i na dwa latka. Rękawy są trochę krótkie, takie są w oryginale i takie właśnie chciałam. Jedyne co bym zmieniła to aby był troszeńkę dłuższy, szczególnie, że włóczki trochę zostało. 
Muszę przyznać, że mała P. bardzo lubi ten sweterek. Przymierzała go wiele razy jak jeszcze nie był skończony i nie chciała ściągnąć. Chciałam aby miała ciepły wełniany sweter bo takich w sklepie dla dzieci nie można kupić. Dostępne sweterki (nawet zimowe) są w najlepszym razie zrobione z bawełny. 
Dane techniczne:
Wzór: Avery pullover (klik)
Włóczka: Sweet Georgia Yarns Superwash DK (kolor Rosebud) – 2 motki
Druty: 4mm
A obecnie na drutach mam rompersa dla mniejszej P. i mam w tej chwili syndrom ‘drugiej skarpetki’ tzn. pleców rompersa ;). Na razie dzieło wygląda tak:
Pod spodem leży bodziak bo musiałam dość mocno kombinować z rozmiarem. W kolejce też czeka bardzo ciekawa rustykalna wełna na jakąś bluzę dla małej P. taką oversize. 
A jak nie zacznę rodzić to jutro zapraszam Was na zapowiadanego posta o dwujęzyczności małej P. 🙂
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
8 lat temu

http://www.ravelry.com/projects/Maarzi/kjappstrikka-drakt-quick-knit-suit Tu moja wersja 🙂
Całość bezszwowo, całkiem prosty wzór, z tego co pamiętam nie robił żadnych problemów 🙂

8 lat temu

Ella na razie nie ma jeszcze fazy na różowy ale chyba się zaczyna bo ten sweterek niezmiernie przypadł jej do gustu.

8 lat temu

A z jakiego wzoru robiłaś Rompersy? Bo wbrew pozorom nie jest tak łatwo znaleźć dobry wzór. Ten co ja mam musiałam mocno modyfikować aby rozmiar wyszedł odpowiedni.

8 lat temu

Dzięki!

8 lat temu

Lucy, nie ten dekolt jest robiony totalnie prosto to w ogóle był bardzo prosty sweter.

8 lat temu

Ja lubię dziewczynki w różowościach szczególnie takich intensywnych jak fuksja. Może i małej P różowy się bardzo podoba. Jeśli chodzi o wełniane sweterki to mając dziecko ruchliwe 'żywe srebro' nie założyłabym mu takiego. Pod kurtkę wolę go ubrać na cebulkę, a w pomieszczeniach jak to w Polsce jest wszędzie za ciepło (grzejniki rozżarzone do czerwoności niemal). Bawełna lepiej się spisuje.

8 lat temu

O ludzie! Co za słodycz 🙂 Wyszedł bardzo fajny! I nieźle pozamieniałaś motki, bo na początku myślałam, że po prostu to taka jedna nitka. A co do dwóch aż tak odmiennych kolorów… I u Julie tak czasem jest, ale właśnie dlatego zawsze piszę do klientki czy wyraża zgodę na mieszanie. Te motki naprawdę są bardzo różne! Ale jako że były dwa to łatwo było je mieszać, bez ryzyka plam itp.

Ja jakiś czas temu też robiłam rampersy dla córki koleżanki. Też szare 🙂

Pozdrawiam!

8 lat temu

W Polsce też nie znajdzie się takiego swetra w sklepach… Gdy myślę ciepły, nie mam oczywiście na myśli akrylu czy bawełny :). W sieciówkach są niestety tylko takie.

8 lat temu

Ach dech zapiera! Slicznie ! Pozdrawiam cieplutko i życzę samych pięknych pomysłów:) <3

8 lat temu

Na serio nie mozna nabyc u was cieplego zimowego sweterka? Co kraj, to obyczaj. Czyli umiejetnosc dziergania to u was skarb.
Swietny sweterek, faktycznie kolor bardziej fuksjowy i do mnie bardziej przemawia.
Mam jeszcze pytanie "techniczne" do sweterka- czy robilas rzedy skrócone, aby wymodelowac dekold z przodu? To jest bowiem moje Waterloo.
Hm, jak sie da, to wstrzymaj sie troszke z rodzeniem, jak w swoim czasie królowa Bona w filmie 😉 bo jestem niezmiernie ciekawa tego posta o dwujezycznosci Malej P., a i chetnie dorzuce moje trzy grosze na temat, jako matka wkrótce 28- latka, tez rodzonego juz w Niemczech.

By Pimposhka
0
Would love your thoughts, please comment.x