KategoriaZdrowie

Thermomix – czy warto?

Dzisiejszy post dedykuję dwóm mamom i tak się składa, że obie są mamami bliźniaków. Do Hani jej nowy Thermomix już jedzie (a może nawet już dojechał) natomiast Pati (szerzej znana w blogosferze jako Mama bliźniacza) poważnie się nad zakupem takiego zastanawia odkąd od września została mamą pracującą. Obiecałam Hani, że napiszę jej do czego używam mojego ‘termomisia’ (tak go podobno...

Kilka słów do przyszłych mam

Po pierwsze chciałam Wam ogromnie podziękować za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem. Jutro z samego rana jedziemy na wakacje i zamiast odpowiadać na komentarze chciałam poświęcić czas na napisanie tego posta. Post jest bardzo długi i opisuje dość wrażliwy temat. Ale myślę, że warto o tym pisać. Tyle ode mnie. Miłego czytania i wielkie buziaki dla Was wszystkich ode mnie, małej P. i...

Pani gadżet na diecie część 3 (i ostatnia)

Jeśli ktoś śledzi moje konto na Instagramie to ostatnio zobaczył całkiem sporo zdjęć kulinarnych. Otóż nie jestem jakąś wielką kucharką. Ugotowanie kolacji (czyli po Polsku obiadu) musi u mnie zająć tyle czasu ile zajmuje zamówienie pizzy na wynos. Inaczej pizza wygrywa. Dania na wynos zamawiamy przynajmniej raz a często dwa razy w tygodniu. Do tego dochodzą dania prawie gotowe z supermarketu np...

Pani gadżet na diecie część 2

Tak jak pisałam, liczyłam, że po powrocie do pracy waga zacznie sama spadać. Okazało się jednak, że sam ruch nie wystarczy a trzeba jeszcze po prostu mniej jeść. I tak jak pisałam w poprzednim poście wydawało mi się, że jem mniej ale tylko mi się wydawało. I niestety, prawda jest taka, że jeśli sami nie jesteśmy w stanie kontrolować ile jemy to potrzebujemy wsparcia. Postanowiłam więc na poważnie...

Pani gadżet na diecie część 1

Kupujemy nowiutkie kalendarze i organizery, sokowirówki i parowary, karnety na siłownię, poradniki jak uporządkować swoje życie albo szufladę ze skarpetkami. Jednym słowem witajcie w Nowym Roku!!! Czekałam z tym postem dwa miesiące bo pomyślałam sobie, że lepiej się wpasuje w tematykę noworoczną. W ciąży sporo przytyłam. Podczas pierwszych sześciu miesięcy z małą P. specjalnie się tym nie...