Kicia dla Elizy

Ostatnio było sporo rozkminek, to dzisiaj o robótkach. 

Kupiłam kiedyś tą książkę, bo spodobały mi się misie na okładce i takiego misia zrobiłam dla córeczki mojego kuzyna. Ale jeszcze bardziej spodobała mi się ta kicia:

Moje dziewczyny mają już sporo szydełkowych zabawek i jakoś nie były zainteresowane. Nadarzyła się jednak okazja. Koleżanka z pracy, taka, z którą warto dobrze żyć jeśli wiecie o co mi chodzi, poprosiła mnie, abym zrobiła coś dla jej wnucząt. Przyniosłam do pracy książki, aby zobaczyła jakie mam wzory i kicia wpadła jej w oko. Bardzo się z tego faktu ucieszyłam. Tak oto powstała Kicia dla Elizy.

Wyszywanie idzie mi kiepsko, nie lubię wyszywać szczególnie twarzy, więc zamiast zamkniętych oczu, kicia ma plastikowe w kolorze różu plus domalowane czarnym flamastrem rzęsy. Kicia jest zrobiona szydełkiem 2.5mm z bawełny grubości DK. Mam nadzieję, że nowa właścicielka będzie zadowolona. Eliza mieszka chwilowo w Singapurze i przyjeżdża do babci na Święta, także myślę, że kicię czeka wiele ciekawych przygód. 

Teraz szydełkuję małpiszona, dla młodszego brata Elizy, Harrego. 

Oprócz tego cały czas robię sweter, który pokazywałam jakiś czas temu. Nie spieszy mi się, dłubię sobie powoli. Mam w planach ubrać go na konferencję w Londynie, która….. nie wiadomo kiedy jest już tuż za rogiem. Został mi jeszcze jeden rękaw, trzeba pochować nitki i zblokować, także muszę się nieco pospieszyć. 

Szyciowo też wreszcie coś się dzieje. Nie usiadłam do maszyny (poza okładką na terminarz) od lipca! Ostatnim uszytkiem była sukienka na wesele. Nabrałam ochoty na nowy zestaw po domu, także nabyłam parę metrów dresówki modalnej i będę szyć. Przy okazji machnę mamie kolejne Hudsony, to będzie już jej trzecia para. W planach mam też nową torbę na basen dla męża, bo to on zabiera małe Pimposhki na lekcje pływania. 


Dodałam przycisk z lajkiem. Można go nacisnąć i dać mi znać, że ‘jestem’, ‘przeczytałam’, ‘dobra robota’, ‘fajnie, że jesteś’, ‘doceniam to, że piszesz’. Dla mnie jest to znak, że ktoś tam po tej drugiej stronie jest i czyta. Umawiamy się, że naciśnięcie tego przycisku nie oznacza, że koniecznie zgadzacie się z treścią wpisu, ok? 

Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aga
1 miesiąc temu

Kicia piękna i stylowa.
Czekam na zachwycanie się nowym udziergiem i komplecikiem domowym 🙂

Mariola
1 miesiąc temu

Śliczna kicia, jak zwykle u Ciebie dopracowana perfekcyjnie. I jakie ciekawe życie ją czeka 🙂 Planów szyciowych sporo, wciąż podziwiam Twoje umiejętności organizacyjne- rodzina, wymagająca praca, zadbany dom, a przy tym znaleziony( a raczej- wypracowany) czas na własne przyjemności i podróże.
Jedna malutka uwaga, o którą- mam nadzieję- się nie obrazisz- poczytaj, proszę, o różnicy znaczeniowej wyrażenia „tak, że ” i „także”, w Twoim poście chyba raczej ta pierwsza forma byłaby właściwsza.

By Pimposhka
4
0
Would love your thoughts, please comment.x