Na smutno

Proszę sobie nalać kieliszek, długo nie będzie.

Osoby, z którymi pracuję interesują się sytuacją geopolityczną w Europie, nie są to ‘przeciętni Angole’ i nie pytają się mnie, czy w Polsce po ulicach to faktycznie chodzą misie polarne ;). 

A skoro pytają to im odpowiadam i opowiadam. O moim kraju, gdzie likwiduje się trójpodział władzy, Trybunał Konstytucyjny, niezawisłe sądy. Gdzie organizacje pozarządowe są szykanowane, gdzie odmawia się prawa do zgromadzeń, prawa do protestu, gdzie organizacje wspierające kobiety następnego dnia po protestach mają nagle niezapowiedzianą kontrolę Policji. Opowiadam o demonstracji siły, pokazach kto tutaj rządzi. 

Opowiadam o podupadłych państwowych stadninach, jeszcze kilka lat temu światowej klasy, o intratnych i ważnych stanowiskach, które obsadzane są partyjnymi aparatczykami a nie osobami o niezbędnych kwalifikacjach. Opowiadam o człowieku, który zebrał prawie pięćset milionów złotych na cele charytatywne a robi się z niego pospolitego złodzieja. O telewizji publicznej, która kłamie i indoktrynuje, o znanych i lubianych dziennikarzach strącanych w społeczny niebyt. Opowiadam o żenującej reformie edukacji,  o 500+ które wyciąga rodziny z patologicznej nędzy ale przy okazji rujnuje gospodarkę, o śmiesznie niskich pensjach w porównaniu do cen w sklepach. 

Wreszcie opowiadam o mężczyźnie, który w proteście przeciw temu wszystkiemu dokonał samospalenia. I jak obecny reżim próbuje zrobić z niego wariata, prasa opozycyjna świętego a reszta nie za bardzo wie co ma z tym faktem zrobić.  Opowiadam o comiesięcznych zasiekach na Krakowskim Przedmieściu. O zakazie handlu w niedzielę, bo ktoś wie lepiej ode mnie jak powinnam spędzać wolny czas z rodziną. O wycofaniu z wolnej sprzedaży awaryjnej antykoncepcji i o klauzuli sumienia. 

I wiecie co? Jak tak o tym wszystkim opowiadam to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że opowiadam o jakiejś egzotycznej republice, jakimś dzikim kraju ‘hula gula’. O kraju, gdzie owszem kobiety są piękne a wódka smakuje wybornie ale po tygodniu wakacji należy się ewakuować z powrotem do cywilizacji, demokracji i ‘normalności’. Czy to jest jeszcze moja Polska? Czasem mam nadzieję, że to co czytam (w ‘Polityce’ na przykład) to są jakieś kłamstwa, krzywe zwierciadło, artykuliki, które mają szokować i podnosić sprzedaż. A potem okazuje się, że jednak to nie jest zły sen i pozostaje mi tylko nadzieja, że tego kordupla wreszcie ktoś odstrzeli. 

Na szczęście, już zaraz będzie grać Orkiestra i przez chwilę znów będzie dobrze 🙂 

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
7 lat temu

Link podany przeze mnie służy jedynie informacji. Naziole już na wolności, teraz przesłuchania dziennikarzy, bo to ich wina. Jasne.

7 lat temu

Lucy, nie wiem czemu ma służyć podany przez Ciebie link. Eskalacji emocji? Przepraszam, ale ja w to nie wchodzę.
Na tt ktoś napisał: „Bez podniety ludziska! TVN będzie grzał temat nazioli jeszcze kilka mies. ku uciesze Niemców. Nikt tak Niemcom nie pomaga niż ich media w Polsce. Nowa historia już się pisze! ”.
Nie chcę już dalej ciągnąć tego tematu, bo prowadzi donikąd. Nie dojdziemy do konsensusu. Czy chcesz się licytować linkami? Proszę, chociażby taki: http://niezalezna.pl/215126-sdp-zada-wyjasnien-od-tvn24-chodzi-o-material-o-neonazistach. I drugi „równie obiektywny” na ten sam temat: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,22940497,autorzy-reportazu-o-nazistach-na-celowniku-absurdalne-zarzuty.html
A jak już ochłoniesz, to przeczytaj na spokojnie tekst, pozornie nie związany z naszą dyskusją:
http://gadowskiwitold.pl/publicystyka/zrecznie-przygotowana-samotnosc
Dobrego dnia. Drugie i ostateczne EOT.

7 lat temu

"Polskie wartości patriotyczne"
Dokładnie i na temat.

7 lat temu

P.s. Mam nadzieję, że jednak aż tak bardzo się nie różnimy. Tylko zupełnie inaczej rozkładamy akcenty.
Obejrzałam do końca film, już wiem kto zacz Wessel. Cały film to medialnie świeżo rozkręcony temat. Bulwersującym wydaje się fakt, że TVN nakręciło film i zamiast natychmiast go nagłośnić, czekało na „odpowiedni moment” aż 9 miesięcy.
Zacytuję wypowiedź Pawła Kukiza, z którą się identyfikuję: „Propagowanie faszyzmu i komunizmu w Polsce jest karalne. Od wczoraj trąbią w mediach o grupie durniów hołubiących Hitlera, zamiast po prostu ich zamknąć, a „ugrupowanie” zdelegalizować. Podobnie powinno się postąpić z partiami i organizacjami, które propagują zbrodniczy komunizm.”
Nie zgadzam się natomiast na traktowanie w ten sam sposób Marszy Niepodległości z okazji 11-go Listopada, gdzie np. w Warszawie było około 60 tys. ludzi, w tym wiele rodzin z dziećmi pragnących pokazać w ten sposób przywiązanie do polskich wartości patriotycznych.

7 lat temu

Miło mi to czytać. Oczywiście chętnie porozmawiam. Chociaż chyba nie jest mi daleko do Białego Mleka 😉
Również bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.

7 lat temu

Basiu, moje słowa były skierowane do Białego Mleka a nie do Ciebie. Z Tobą bym jeszcze chętnie podyskutowała, ale jeśli uważasz, że i nasza dyskusja osiągnęła już punkt krytyczny to trudno. Miłego wieczoru i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

7 lat temu

Nie wiem Lucy, co masz na myśli pisząc incydent. Marsze Niepodległości w kilkunastu miastach Polski, czy sytuację z podanego linka? Rozumiem, że przeczytałaś także komentarze pod nim i masz wyrobione zdanie. Niestety pewnie się różnimy w tej kwestii.
Faktem jest, że stowarzyszenie DiN zostało zarejestrowane w 2011 roku, więc działa już 7 lat, z czego tylko (lub aż) 2 lata za obecnej władzy. Jestem daleka od przypisywania komukolwiek winy. I nie cytowałam Wesela, zwłaszcza fonetycznie (czy Wessela? Nie rozumiem co napisałaś).
Nie chcesz, nie sprawdzaj, próbowałam Ci tylko wskazać, jak w prosty sposób możesz zweryfikować czy czytasz głupoty i potem je powtarzasz, czy może jednak słusznie piszesz.
Nie musisz mnie zadowalać, bo niby z jakiej racji? Wystarczy, że zadowoliłaś samą siebie.
Miłego dnia. EOT.

7 lat temu

Mam rozumieć Pimposhko, że mając takie doświadczenia, nie chcesz odstawać i na równi ze wspomnianymi Polakami pokazujesz swoim brytyjskim znajomym obraz Polski w krzywym zwierciadle? Kiedyś moją córkę zaczął obmacywać Anglik, bo przecież on był zamożnym synem właściciela restauracji, a ona tylko wakacyjną polską kelnerką, więc o co halo i zdziwiony był niezmiernie jej reakcją. Czy powinnam zatem napisać, że wszyscy Anglicy to łachudry? Łącznie z moimi przyjaciółmi???
Tak, powinnaś powiedzieć, że wbrew temu co podaje BBC, demokracja w Polsce ma się całkiem dobrze i jak ktoś bardzo chce, to może sobie nawet poleżeć na ulicy.
To, że Anglicy na starość jadą sobie „wygrzać kości” do Hiszpanii, a Polacy ledwo ciągną na skromnej emeryturze i często bez pomocy bliskich nie byliby w stanie funkcjonować, to wina obecnego rządu??? Poprzednicy wydłużając wiek emerytalny w żaden sposób nie zapewnili miejsc pracy, a wręcz przeciwnie, likwidując bądź sprzedając zakłady skazali wiele osób na wegetację. Powiesz, że można się przekwalifikować, nauczyć języka i pójść do pracy w korporacji, albo otworzyć własny biznes i jednocześnie np.zaopiekować się niedomagającymi, często nawet ciężko chorymi rodzicami w wieku bez mała 60-ciu lat? To rozwiązanie dla nielicznych.
Jeśli jak piszesz, fiasko aukcji w Janowie (owszem, mnie też to zabolało) ma dla Ciebie większą wagę niż przekręty reprywatyzacyjne i, jak wiele na to wskazuje, związana z nimi śmierć Jolanty Brzeskiej, to rzeczywiście zgodzę się z Tobą, że nasza dyskusja w tej materii osiągnęła punkt krytyczny i kontynuowanie jej nie ma sensu.
Niemniej mam nadzieję, że kiedyś choć trochę zmienisz swoje zdanie.
Pozdrawiam

7 lat temu

Ja nie uważam,że to strata czasu. Myślę, że brakło Ci argumentów. Strata czasu byłaby wtedy, gdybym chciała przekonać Ciebie do mojego punktu widzenia. Nie miałam takiego zamiaru. Ale myślę, że to dobrze, że przeczytałaś co napisałam, może kiedyś pomyślisz, że miałam rację.

7 lat temu

Myślę, że nasza dyskusja osiągnęła punkt krytyczny i dalsze jej kontynuowanie nie ma sensu. Byłaby to strata Twojego i mojego czasu.

7 lat temu

No cóz bass, tzw. marsz niepodleglosci to byl w sumie incydent, widzac takie cos: http://www.wiocha.pl/1489885,Z-cichym-przyzwoleniem-wladz-rozwija-sie-nazizm
nie wydaje mi sie, ze jest to fake news, ale wychodze z zalozenia, ze zaraz mnie pouczysz, ze to pewnie … wina Tuska, czy cos w tym sensie.
Nie mam ochoty na "sprawdzanie" takich "imprez", chociaz dla mnie nie trzeba by bylo pisac fonetycznie tekstu Wessela… mam inne priorytety, inne zapatrywania na zycie, inne poglady, i nie bede z prostej ciekawosci czy aby ciebie zadowolic, schodzic do brunatnego szamba.

7 lat temu

Witam Pimposhko, masz rację że każdy z nas wyznaje jakieś poglądy i urzędująca władza albo nam pasuje albo nie. Mnie obecna władza pasuje dużo bardziej niż poprzednia, chociaż nie jest tak, że podoba mi się wszystko co robią. Jednak nikt w Polsce nie rozmontowywuje demokracji, nikt nie zabiera wolności osobistej.
Z poprzedniej ekipy jedyne dobre co zostało, to wydłużone urlopy macierzyńskie. Akurat dla mnie przykład pigułki po – nie jest dobrym przykładem.
A poza tym to co rusz wychodzi na światło dzienne jakaś afera. Obecnie okazało się, że pan G.sekretarz z PO dopuścił się korupcji, przyjmował pieniądze i zegarki. Był cały program "Magazyn Śledczy Anity Gargas" na ten temat. Te programy można oglądać na YouTube polecam, tak jeszcze dorzucam do tej prasy. Teraz partia broni go, a on sam się nie przyznaje. W tym samym czasie okazało się też, że w korupcję, ale nie chodzi o to samo zdarzenie, jest zamieszany senator z PiS pan K. Partia od razu zawiesiła tego senatora jako swojego członka, a on sam też się nie przyznaje, jednak od razu zrzekł się immunitetu. Gołym okiem widać różnicę w standartach. Czas pokaże czy obaj panowie mają coś za uszami, czy nie.
Nic nie poradzę na to, że po poprzedniej ekipie ciągle coś trzeba poprawiać. Na bieżąco staram się oglądać wiadomości (swoją drogą szkoda, że będąc w kraju nie zdecydowałaś się ich obejrzeć, sama wyrobiłabyś sobie opinię, a nie powtarzała po kimś), i inne programy informacyjne i ciągle słyszę o nowych takich newsach, czego się nie dotknąć to coś "wyłazi".
Z daleka wcale lepiej nie widać. Gdybym była ograniczana w moim kraju, to nie mogłabym tych słów pisać. W Polsce czuję się bezpiecznie, chodzę swobodnie po ulicach, nie muszę rozglądać się czy jacyś mężczyźni mają ochotę mnie pogonić, czy nie muszę w popłochu po zmroku uciekać do domu. Jestem za to wdzięczna obecnemu rządowi, że do tego nie dopuścili. Może jednak mogłabyś opowiedzieć swoim znajomym coś dobrego o Polsce? np. to, że u nas nie chodzą policjanci czy żołnierze z bronią po ulicach.
Piszesz, że reprywatyzacja w stolicy nie obchodzi Cię, jak rozumiem również nie przeszkadza Ci, jak władza okradała ludzi. Mnie przeszkadza i to bardzo choć nie mieszkam w stolicy.Co do zakazu handlu w niedzielę to ma dotyczyć dwóch niedziel w miesiącu, a nie wszystkich. Całkowity zakaz handlu jest np.w Niemczech, Austrii, duże ograniczenia są we Francji czy Belgii. Czy tam też zabierają wolność osobistą?
Fajnie, że kupiłaś Do Rzeczy, ale szkoda, że już ją skrytykowałaś przed przeczytaniem, że pewnie niewarta pieniędzy.Ja akurat czytam Sieci, uważam że są ciekawsze.
Pozdrawiam wszystkich czytających.

7 lat temu

Basiu, kiedyś razem z moim ówczesnym chłopakiem, który mieszkał w Szkocji pojechaliśmy na narty z Polskim biurem podróży. Wycieczka była do Włoch a my dojechaliśmy swoim transportem. Przy stoliku w stołówce, kiedy okazało się, że my mieszkamy na emigracji, pewna pani okulistka zaczęła nam opowiadać, jak to na emigracji jest bo ona ma koleżankę w Irlandii więc ona wszystko wie. Jej biedny mąż nie widział gdzie oczy podziać jak ona snuła te swoje opowieści. Myślę, że po pierwsze wielu Twoich znajomych na emigracji wykazałoby się nietaktem krytykując Polskę w Twoim towarzystwie. Po drugie, uwierz mi, że mnóstwo Polaków ma inną historię w zależności z kim rozmawiają. Wielokrotnie byłam zdębiałym świadkiem, jak w Polsce emigrant mówił jak to w Anglii jest okropnie, aby za chwilę powiedzieć to samo o Polsce będą w Anglii. Nie twierdzę, że każdy Polak na emigracji nie ma nic dobrego do powiedzenia na temat swojej ojczyzny. Wręcz odwrotnie. Ale nie zmienia to faktu, że Polska to nie Anglia, gdzie emeryci masowo emigrują do Hiszpanii aby na starość wygrzać kości. Tak, od trzech wieków Polacy emigrowali albo ze względów ekonomicznych albo politycznych. I to nie jest tak, że ja nie mam dobrego słowa na temat Polski. Ale jak kolega z pracy mnie pyta, czy to prawda, że w Polsce rozmontowują demokrację bo tak podało BBC no to chyba nie odpowiem mu 'Eee co tam, bzdury takie, choć lepiej ci żurku ugotuję zobacz jaki smaczny!' Przecież miałby mnie za idiotkę?
Lektury zapisałam, przeczytam, wyrobię sobie własne zdanie. Należy być otwartym. Cieszę się, że pomimo odrębnych poglądów czerpiesz radość z czytania mojego bloga 🙂

7 lat temu

Białe Mleko, ufff nie wiem od czego zacząć. Mam wrażenie, że piszesz tak, to co 'złe' to zostało po starej ekipie i nowa jeszcze nie zdążyła posprzątać. A to co 'dobre' to zasługa nowej ekipy. Oczywiście, jest wiele rzeczy, jak właśnie chociażby ograniczenie karuzeli watowskiej, które nowa ekipa robi i piszesz, że ja tego nie zauważam. Odnoszę wrażenie, że Ty nie zauważasz tego co dobrego zrobiła stara ekipa. Każda ekipa ma dobre i złe strony, każda okrada, każda jest zdemoralizowana, jedni mają ośmiorniczki drudzy Misiewicza. To nie ulega kwestii. Natomiast każdy z nas wyznaje jakieś poglądy i urzędująca władza albo nam pasuje albo nie. Przykład? Dla mnie ważne jest abym mogła kupić awaryjną antykoncepcję (albo antykoncepcję w ogóle) bez recepty. A reprywatyzacja kamienic w Warszawie mało mnie obchodzi. Więc z poprzednią władzą było mi bardziej po drodze, co nie oznacza, że tamci byli dobrzy a Ci są źli. Uważam, że w Polsce jest dokładnie tak jak napisałam. Czy nie ma klauzuli sumienia? Czy pigułka 'po' nie jest na receptę? Czy aukcje w Janowie nie odnotowały strat? Czy nie wprowadzono ustawy zakazującej handlu w niedzielę? Nie napisałam przecież, że to jest pełny obraz sytuacji w Polsce. Jest to wycinek, wycinek, który niemniej jest prawdziwy i wycinek, który mi doskwiera, bo cenię sobie wolność osobistą i uważam, że tą Polakom się zabiera. Może z daleka lepiej to widać.
Za 'kordupla' uważam, że faktycznie powinnam przeprosić. Czasem potrafię ponieść mnie emocja a zasady niczego w postach po fakcie nie zmieniam, nie edytuję, nie kasuję komentarzy. Każdy bierze odpowiedzialność za swoje słowa i ja biorę za swoje. Nie zmienia to faktu, że uważam iż Polska bez 'prezesa' byłaby krajem, z którym łatwiej byłoby mi się identyfikować ze względu na światopogląd.
Byłam dziś w 'Polskim' sklepie i kupiłam 'Do Rzeczy' za 1.99, obawiam się, że gazeta nie jest warta tych pieniędzy ale trudno, chcę być otwarta. 'W Sieci' kosztowało 3.60 i jednak nie kupiłam. Kupię wydanie online.

7 lat temu

A to źle Lucy, że zamiast sama sprawdzić, jak wygląda świętowanie Dnia Niepodległości przez środowiska patriotyczne wolisz powtarzać plotki, zwane dzisiaj newsami urosłymi do rangi prawdy objawionej przez media. Właśnie, przez jakie media i w jakim celu? Namawiam Cię do próby refleksji nad tym. A liczbę ponad 400 marszów nazistów podało niemieckie MSZ. Jeśli jak piszesz, mniemasz, że było to zgodnie z wytycznymi jedynej słusznej partii, to ok, tylko kraje Ci się pomyliły.
Pimposhko, być może znam innych Polaków, w tym także z Wielkiej Brytanii, stąd moje takie wyobrażenie o nich. Polska emigracja, to żadna nowość.Parafrazując utwór Jana Pietrzaka los nieznany rozsypuje nas po kątach świata już od dobrych trzech wieków. Czyli wg Ciebie, od trzech już wieków nie ma co spodziewać się od Polaków za granicą dobrego słowa o Ojczyźnie, bo ich zawiodła i musieli emigrować?
Białe Mleko podała już większość tytułów, które warto czytać i konfrontować z Polityką, GW, Newsweekiem, itp. Bardzo dziękuję. Ze swojej strony polecam jeszcze wypowiedzi p.Witolda Gadowskiego dostępne na jego stronie. Miałam przyjemność go spotkać i zamienić kilka słów. Reporter, dziennikarz o ogromnej wszechstronnej wiedzy i bardzo pozytywnej osobowości. Polecam także strony: bialyrasizm.pl i wielkiwodz.wordpress.com, a także teksty p. Stanisława Michalkiewicza, choć tu trzeba, zwłaszcza na początku włozyć sporo własnego wysiłku, gdyż autor ma pióro tyleż lekkie, co finezyjne i przewrotne.
Dziękuję Gosiap, dwa magiczne koszyki i Białe Mleko za to co napisałyście, cieszę się, że wśród czytających ciekawego wszak bloga Pimposhki są osoby o podobnym do mojego spojrzeniu.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Basia

7 lat temu

… Służba zdrowia cały czas jest niedoskonała, to fakt. Niby pieniędzy dają teraz więcej na ten cel, ale efekty marne na razie. Ja jednak myślę, że dwa lata rządzenia to chyba jednak krótko i czekam na widoczniejsze zmiany. Zwłaszcza, że służba zdrowia to zaniedbania kilku poprzednich rządów też, nie tylko PO.
Ktoś napisał,że jako naród jesteśmy bardzo podzieleni. Z tym się zgadzam. Ale nie zgadzam się z tym kto nas podzielił i od kiedy to trwa. Jątrzenie i mowę nienawiści zaczął "rudy i mściwy" w 2005r kiedy przegrał wybory, proszę sobie to dobrze przypomnieć.
Cieszę się, że zlikwidowano gimnazja. Moi trzej synowie musieli się w nich uczyć niestety. Uważam, że były złym pomysłem. Za krótki czas na zawiązanie dłuższych przyjaźni, zły program, powtarzające się tematy w szkołach średnich. W efekcie np. o średniowieczu uczyli się trzy razy, a o czasach obecnych niewiele wiedzą ze szkoły. Szkoda, zobaczymy jak teraz będzie. Będę to obserwować teraz na przykładzie dzieci brata, 7 klasa dopiero za 4 lata.
Co do odmawiania ludziom protestów, to jest to uważam twierdzenie bezpodstawne. Ludzie mogą protestować nikt ich nie rozgania, nie przeszkadza w tym. Pamiętamy protesty z wakacji kiedy to ludzie leżeli na chodniku, a nogami kopali w metalowe barierki. Policjanci stali i patrzyli, ale protestującym nie zabraniali tego robić. ? Nikt też nie bronił protestować ludziom w tzw.”czarnych protestach”. A dla porównania przypomnę, jak za czasów poprzedniej władzy do protestujących górników policja strzelała gumowymi kulami w głowę . Nie widzisz różnicy Pimposhko?
Nie rozumiem też tego jak możesz pisać Pimposhko o odstrzeleniu tego "kurdupla"? Jesteś osobą wykształconą i zdajesz sobie sprawę, że sama prowokujesz takimi słowami nienawiść i podziały. Chciałaś tytuły innej prasy to proszę; w Polityce.pl, fronda.pl , a z papierowych gazet: Sieci, Do Rzeczy, Uważam rze, Gazeta Polska , Gazeta Polska Codziennie, Nasz Dziennik, Gazeta Warszawska, (Ale w internecie też można o nich poczytać)
Obecny rząd idealny nie jest, ale widzę, że się stara i doceniam to. W Polsce nie jest tak jak o tym piszesz.
Pozdrawiam

7 lat temu

Przeczytałam wszystkie powyższe komentarze i z wieloma się nie zgadzam. Czy naprawdę oczekujecie że obecny rząd w dwa lata zmieni wszystko co poprzedni zepsuł w osiem lat?
Pimposhko przeszkadzają Ci różne rzeczy, ale dlaczego nie wspomnisz np. o aferze Amber Gold, w której premier „rudy i mściwy” jak nazwał go Aleksander Kwaśniewski, pozwolił,żeby oszukiwać ludzi. Dlaczego nie napiszesz o okradaniu ludzi z ich kamienic i o udziale w tym procederze pani prezydent stolicy? Dlaczego nie wspominasz o pozamykanych stoczniach przez poprzedni rząd?Teraz stocznie zaczynają pracować, myślę że to dobrze. A w sprawie Amber i kamienic toczą się komisje śledcze w Sejmie. Piszesz, że likwiduje się niezawisłe sądy, a jakim niezawisłym sądem jest pani prezes Sądu Najwyższego, która występuje (zresztą nie tylko ona) na politycznej opozycyjnej manifestacji , później się tego wypiera, ale oko kamery zarejestrowało ją bardzo dokładnie. Czy to Ci nie przeszkadza? Ja myślę, że dopiero teraz są próby stworzenia niezawisłych i niezależnych sądów.
Co do tańszych leków dla seniorów to pewnie jest ich za mało. Ale teraz skoro lekarz już wie jakie leki są tańsze, to może powinien zmienić babci jakiś lek. Ale przypomnę też jak to poprzedni prezydent chwalił się np.Kartą Dużej Rodziny i okazało się że z tej Karty można było korzystać np. u jubilera Kruk albo w innych takich instytucjach, no wzruszyć się można.
Przypomnę też, że program 500+ z założenia nie był programem socjalnym jak teraz wielu go odbiera. Jego celem było podniesienie dzietności i to się udaje, ja zauważyłam więcej pań w ciąży na ulicach. Statystyk w tej sprawie nie czytałam, ale zdarzyło się, że w sklepie samoobsługowym w tym samym czasie widziałam trzy kobiety w ciąży robiące zakupy. Podniesienie warunków socjalnych rodzin stało się dzięki temu programowi niejako przy okazji. A jak ktoś kupuje za te pieniądze alkohol to źle. Ale patologiczne sytuacje były, są i pewnie będą niestety. Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej podawało dokładnie jaki to jest ułamek rodzin .I za czym to jest argument wg Ciebie? Za tym ,że rząd źle zrobił powołując taki program? Cieszę się, że jest ten program, bo ludzie na niego czekali. Słyszałam od znajomych głosy,że lepiej byłoby dać te pieniądze na przedszkola albo zapłacić dzieciom lekcje dodatkowe. Ale programem objęte są dzieci do 18 roku więc one wtedy nie skorzystałyby z przedszkoli, to chyba jasne. A lekcje dodatkowe teraz rodzice sami mogą wykupić, bo sami najlepiej wiedzą co ich dzieciom jest potrzebne. A może nie lekcje, a obiady w szkole?
Co do kredytów frankowych to przypominam, że były zaciągane za czasów poprzedniej władzy, która pozwoliła, aby ludzi tak niedoinformowywać czym te kredyty są naprawdę. Widać, że Krajowy Nadzór Finansowy, który nadzoruje banki, niczego nie nadzorował w tym temacie. Obecny Prezydent obiecał,że napisze ustawę dla frankowiczów i słowa dotrzymał. Ale niestety nie została ona wprowadzona, sama nie jestem frankowiczem i nie wiem dlaczego, przyznaję, że śledziłam tematu tak bardzo. Ale nie można mieć pretensji do obecnej władzy o to, że poprzednia nie broniła swoich obywateli przed banksterami. Niektóre kraje zakazały bankom takich praktyk i nie były wprowadzone ,ale nie u nas, dlaczego? może ktoś miał w tym cel?
A może słyszałaś Pimposhko o zlikwidowaniu mafii vatowskich i uszczelnieniu odprowadzania podatku VAT przez rząd pani Sz. I nie chodzi tu o zwykłe firmy, które podatki płacą, tylko o cwaniaków specjalizujących się w jakimś wirtualnym obrocie towarami, aby tak zakombinować, żeby nie zapłacić. Mój mąż od lat prowadzi działalność gospodarczą, podatki musi płacić, wyjścia nie ma. Dlatego cieszę się, że ktoś zajął się oszustami w tej kwestii. A z tych pieniędzy rząd ma teraz przynajmniej częściowo na 500+. cdn…

7 lat temu

Tak jak napisałam, wolałabym się mylić ale jak widać i na emigracji można mieć względne pojęcie o sytuacji w kraju.

7 lat temu

Rany bass! A Ty mojego bloga to od wczoraj czytasz? 😉 Polacy za granicą, przynajmniej w Wielkiej Brytanii to w znakomitej większości ludzie, których Polska zawiodła i zostali zmuszeni do emigracji za lepszym życiem i jako takimi perspektywami. Nie spodziewałabym się po nich szczególnego 'ambasadorowania'.
Piszesz, że mogłabyś polemizować ale po co? Piszesz, że chętnie podpowiesz co czytać ale pewnie sobie sama w internecie znajdę. Przepraszam, ale nie mogę traktować Cię poważnie. naprawdę, ale to naprawdę bardzo chętnie przyjrzę się Twoim rekomendacjom odnośnie czytelnictwa i może być jak najbardziej pro rządowe!

7 lat temu

Zachowaj panie, jestem bardzo daleko oddalona od takich srodowisk 😀
I w Polsce to NIE byl marsz niedpodleglosci. Ale lista mniemanych marszów nazistów w Niemczech bylabym jednak zainteresowana- 466? Tak podala jedynie sluszna polska partia? 😉

7 lat temu

Droga Pimposhko!zgadzam sie z kazdym Twoim zdaniem, jestem przerazona co sie dzieje w naszym kraju.

7 lat temu

Hmm, zawsze myślałam, że Polacy za granicą to szczególni ambasadorzy i o swojej Ojczyźnie mówią tylko dobrze albo wcale. Mogłabym polemizować z prawie każdym napisanym tu zdaniem. Tylko po co? Nic to nie zmieni, wręcz przeciwnie, będziemy jeszcze bardziej udowadniać sobie nawzajem "najmojszą" prawdę. Podział społeczeństwa nastąpił już dawno i z każdym rokiem się pogłębiał. W 2015 roku, w pewnym sensie nastąpiło odwrócenie stron. Ci, którzy przez ostatnie lata (a tak naprawdę przez kilkadziesiąt lat w różnej z pozoru konfiguracji). Pimposhko, piszesz, że chętnie poczytasz inne źródła. Oczywiście, jeśli nadal jesteś zainteresowana to chętnie podpowiem, ale myślę, że z łatwością znajdziesz je w internecie. Tylko żeby wyrobić sobie prawdziwie własne zdanie, trzeba się otworzyć na obie strony, czego serdecznie Tobie i nam wszystkim życzę.
Ja również mam krewnych i znajomych po "obu stronach". Sama też doświadczyłam "wzlotów i upadków"… Cóż… Pójdę sobie nalać kieliszeczek polskiej wódki, która jak prawie wszystko w naszym kraju już nie jest polska…
A Lucy eM Ko, zapraszam na najbliższy Marsz Niepodległości do Warszawy, a później na jeden z 466 marszy nazistów w Niemczech (dane z 2016 r.)
Pozdrawiam, Basia

7 lat temu

Każdy widzi to co chce widzieć. Ja też widzę szczęśliwe rodziny na zakupach – 11 przed południem tatuś pijany, mamusia szczęśliwa, że ma u boku faceta, jedno maleństwo w koszyku, drugie biegające między półkami. Druga sytuacja, zakupy w biedronce: na taśmie sześciopak piwa i mamusia krzycząca na dziecko, że jakieś cukierki z półki wzięło. Darmowe podręczniki – to nie pomysł PiS tylko poprzedniej ekipy. Co do handlu w niedzielę: nie tylko w tych zawodach pracuje się w niedzielę. A co z restauracjami, hotelami, kinami, parkami rozrywki itp? Tam pracujący ludzie nie mają rodzin? Wystarczyło wprowadzić w kodeksie pracy zapis o dwóch wolnych niedzielach w miesiącu i po kłopocie. Co do reformy szkolnictwa: kto robi reformę w takim tempie? Wywalone ogromne pieniądze, a dzieciaki na dwie zmiany do szkół muszą chodzić. Te pieniądze powinny być wydane na unowocześnienie szkół, na sprzęt naukowy, sportowy, a nie zmianę nazw i pieczątek. I nie widzę tego szczęścia wokół. Mi żyje się gorzej. Pensja stoi w miejscu, a wszystko drożeje, co oznacza, że mam coraz mniej pieniędzy. Pozdrawiam

7 lat temu

Nie lubię wylewać żółci, tak jakoś wyszło, ale musiałam dać upust mojej frustracji;))). Co do leków to masz rację – mam Tatę po wylewie z cukrzycą, Mama choruje na serce i nadciśnienie i ŻADEN powtarzam żaden lek, który biorą nie jest bezpłatny. A mógłby być, bo jeden który oboje biorą kosztuje ponad 200 zł za opakowanie …. I jeszcze jedno ja nie jestem przeciwna 500+ ale gdyby np. być wypłacane przy pensji ludzie by pracowali a tak to jest demotywator do pracy ot co. Pozdrawiam
Misia

7 lat temu

No właśnie, jak TVN niby miało manipulować? Nie rozumiem skąd bierze się w ludziach to, że wierzą w takie głupoty. Chcą wierzyć? Tak jakby ktoś nam nagle zdrowy rozsądek odebrał. Bardzo mi przykro, że tak Ci źle teraz w Twoim kraju. Moi rodzice jakoś są odporni na to co się dzieje, ale wiele członków mojej rodziny mniej. A np. leki dla seniora. Moja babcia bierze dużo leków i powiedziała, że owszem dwa leki (a bierze ich mnóstwo) ma za darmo i to były najtańsze leki jakie bierze więc niewiele jej to zmieniło. A moja koleżanka, która ma dwoje dzieci mówi, że 500+ nic nie zmieniło, bo rachunki i jedzenie podrożało, więc ona tego w ogóle nie odczuwa. Sama czekała na ustawę o Frankach bo mają taki kredyt i się nie doczekała. Strach patrzeć co to będzie za kilka lat. I faktycznie, nawet nie pomyślałam, póki Ty nie napisałaś, że przecież dzieci dorosną i 500+ nie będzie a kobiety zostaną z niczym. Straszne to, straszne!

7 lat temu

Szkoda gadać, naprawdę! Jest mi bardzo przykro.

7 lat temu

Gdzieś przeczytałam, że za komuny 'wróg' był zewnętrzny, a teraz to sami sobie tak urządziliśmy. Ale to w wielu społeczeństwach teraz widać, w Anglii jest duży konflikt społeczny odnośnie Brexitu na przykład. Mam nadzieję, że jednak ten stan nie będzie trwał tak jak prorokujesz przez pokolenia.
Mój post nie miał na celu wkładania kija w mrowisko, dość długo czekał na publikację i jest po prostu smutną refleksją, jak czytam Wasze komentarze to jeszcze mi smutniej.

7 lat temu

Ha ha podziwiam Cię, ja nie mam odwagi. Odkąd jest nowa władza nie włączyłam 'Wiadomości' (jak jestem w Polsce bo w Anglii i tak nie mam takiej możliwości).

7 lat temu

andziulindzio, dzięki! PolsatNews już w zakładkach i jeszcze odnowię prenumeratę Tygodnika. Kiedyś miałam na Kindle, ale karta debetowa straciła ważność, zapomniałam wpisać nowe dane i tak jakoś przestałam go czytać.
Wiesz, gwoli ścisłości to nie jest tak, że ja neguję wszystko co robi nowa władza 'bo tak'. Tylko jak ktoś mnie pyta o Polskę to zazwyczaj w negatywny sensie np. To prawda, że Wam tam demokrację rozmontowują? I jak tak zaczęłam opowiadać, to wyszło mi, że faktycznie niewiele jest aby się chwalić.
A co Misiewiczów to owszem, pewnie masz rację, może kiedyś byli mniej widoczni bo teraz to każdy ma telefon, zrobi zdjęcie filmik i zaraz jest w necie albo w Fakcie.

7 lat temu

No to nie tak, że mówienie prawy to jechanie po bandzie, po prostu Twój post była bardzo emocjonalny. A wiesz nad czym ja się co jakiś czas zastanawiam? Otóż mieszkam wśród Anglików, ale też innych narodowości i kultur i zastanawiam się czemu kurcze Polacy nie rządzą światem. Serio. Jesteśmy pracowici, dobrze wykształceni, inteligentni i potrafimy kombinować jak mało kto. Powiedz mi, dlaczego to my jeździmy do Anglii na zmywak a nie odwrotnie. Dlaczego świata zajada się pizzą, makaronem i sushi a nie naszymi świetnymi pierogami i żurkiem. Serio! Co jest takie w Was, że sami sobie rzucamy kłody pod nogi i jak już wszystko szło w normalnym kierunku (dla mnie model 'Zachodni' jest normą) to tak jak piszesz, zapragnęliśmy ojca narodu. Ugh! Dlaczego Niemcy przegrali dwie wojny światowe, zostali podzieleni i teraz skubańcy i tak rządzą Europą? Nie umiem tego pojąć.

7 lat temu

Przeczytałam wszystkie komentarze i pozwolę sobie napisać swoje zdanie na ten temat. Otóż mam 57 lat i dużo w swoim życiu widziałam i przeżyłam, ale to co dzieje się obecnie w mojej Ojczyźnie po prostu mnie przeraża. Rozumiem głosy, że ZAWSZE w Polsce była korupcja i kolesiostwo, bo moim zdaniem rzeczywiście tak było. Ale kochane moje PIS obiecał, że to właśnie zmieni. Rzeczywistość jednak okazała się zgoła inna. Widzimy że nie tylko się nie zmieniło w tym zakresie nic a wręcz przeciwnie. Tutaj muszę napisać, że nie głosowałam na PIS, ale i nie głosowałam na PO właśnie dlatego że chciałam zmian. Także w tym temacie.
Prowadzę od kilkudziesięciu lat firmę oświatową i sama byłam przeciwna gimnazjum. Nie wszystko mi się podobało, zwłaszcza ostatnia zmiana w szkołach średnich, gdzie w liceum to był koszmar – zwłaszcza 3 klasa to tylko przedmioty maturalne czy zmniejszenie wymiaru godzin fizyki, geografii biologii itp do żałosnego minimum. Tutaj potrzebna była zmiana. Owszem zgadzam się. Ale zmiany w oświacie nie mogą dziać się z dnia na dzień. Wystarczyłoby wprowadzać je sukcesywnie a nie w taki sposób. Mogę to napisać bo znam to z autopsji ale co innego wmawia się ludziom a co innego się dzieje. Nauczyciele są zwalniani i to jest fakt. Podręczniki pisane były na kolanie to też jest fakt. Programy nauczania zresztą też. To niczemu nie służy gdy robi się coś szybko, po to tylko by przekreślić wszystko co było poprzednio. Czasem warto zostawić dobre rozwiązania a zmienić tylko to co złe. Boli mnie bardzo że moim zdaniem sprzedaliśmy się za 500+. Słyszę zdania że Trybunał Konstytucyjny mnie nie obchodzi,antykoncepcja mnie nie dotyczy itp. ważne że to dopiero też rząd dał mi pieniądze na dzieci. Bardzo mi wtedy przykro. Zawodowo stykam się z kobietami które rezygnują z pracy bo mają po 1500 – 2000 na dzieci i wolą zasiłki z MOPS-w niż pracować. Tylko że te dzieci kiedyś urosną i 500+ się skończy. Niby bezrobocie maleje a ja sama szukam pracy (prowadzenie firmy zwłaszcza oświatowej stało się dla mnie bardzo trudne)bezskutecznie. Nie szukam pracy biurowej ani ciepłej posadki, ale takiej z której mogłabym się utrzymać i rodzinę.
Mogłabym tu pisać podając przykłady bez końca, tylko po co? przekonanych przecież nie przekonam. Jeszcze taki przykład: grudzień ubiegłego roku, głosowanie w sejmie (pamiętacie o czy,m piszę) spędziłam przed TVN25 prawie całą noc i nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Byłam przerażona tym co widziałam, arogancją tej władzy. Rano jedna z nauczycielek zwolenniczka PIS z oburzeniem stwierdziła że to manipulacje TVN24 i tak nie było. Paranoja – przecież wiem co widziałam. Zastanawiam się tylko czy to zbiorowa halucynacja, czy co? Tylu milionowy kraj w XXI wieku daje wodzić się za nos jednemu człowiekowi opanowanemu chęcią zemsty za śmierć brata? Ja też straciłam syna i moja żałoba trwa od 6 lat ale nie obarczam nią nikogo bo to moja prywatna sprawa. Sam ksiądz w kościele powiedział mi że trzeba dać zmarłym odejść.
Zostało mi 3 lata do emerytury, przepracowałam 42 lata i wiecie co, nigdy, przenigdy nie chciałam mieszkać w innym kraju, a teraz żałuję że mam tyle lat bo z chęcią wyjechałabym z tego chorego kraju. Tak – dla mnie to chore jeśli obiecuje się ludziom że zrobi się porządek, nastąpią zmiany na lepsze a czyni coś wręcz przeciwnego uzasadniając że przecież ONI TEŻ TAK ROBILI. Przykro mi i wstydzę się czasem że musiałam dożyć takich czasów. Pozdrawiam
Misia

7 lat temu

Gackowa zgadzam się ze wszystkim co napisałaś!
Mój mąż, blisko 50 letni mężczyzna, nigdy raczej nie narzekający, po tej zaistniałej obecnie sytuacji w Polsce, stwierdził, że gdyby był 10 młodszy to by wyemigrował, by nasza córka miała normalniejsze życie, a i my godziwszą starość. Tak to mniej więcej ujął.

7 lat temu

Najgorszą rzeczą, którą PIS zrobił jest to co widać w tych komentarzach: podzielił rodaków tak, jak jeszcze nigdy podzieleni nie byli. Ludzie z dwóch stron barykady nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego. Urodziła się powszechna nieufność, nienawiść, podejrzliwość. Nawet w stanie wojennym nie byliśmy tak podzieleni. To nawet nie jest kwestia polemiki, o rozmowie nie ma mowy. Trzeba wywrzeszczeć swoje stanowisko i trzasnąć drzwiami. Jakiekolwiek podejrzenie, że interlokutor jest z drugiej opcji kończy wszelkie porozumienie. Wydaje mi się że ta szkoda jest nienaprawialna przez kilka następnych pokoleń. Zanikł jakikolwiek instynkt państwowy. Dobrze, że robię się stara i mam liczne hobby, ale jakie życie będzie tu miała moja córka?

7 lat temu

Oj, jakże się cieszę, że nie tylko ja zauważyłam tę zmianę w Polsacie. Zaiste, zdecydowanie lepiej ogląda mi się ostatnio (ja czasem oglądam, żeby nie patrzeć wprost w monitor, bo to robię zawodowo) Polsatnews, tam jednak informacja jest zwykle pogłębiona i bardziej wyważona. I to zapewne ma odbicie w portalu.

7 lat temu

Tak, masz rację. W tym kraju odwaga w ciągu ostatnich dwóch lat tak podrożała, że mówienie tego, co się myśli, jest już "jazdą po bandzie". I tak naprawdę to jest jeszcze smutniejsze niż to, o czym piszesz. A najsmutniejsze jest to, że ten kraj się nigdy nie zmieni. Patrz, co się stało po 25 latach od momentu wyrzucenia stąd totalitaryzmu, autorytaryzmu i jak zwał, tak zwał. Ludziska zapragnęły mieć ojca narodu, który im powie, o której mają wstać, co zjeść na śniadanie i kiedy zrobić kupę oraz w jakim powinna być kolorze w związku ze z góry ustalonym przez ojca narodu menu podawanym codziennie w publicznej telewizji. O błoga bezmyślności!
Nie, to nie elektorat PiSu jest głupi, to ja byłam kretynką, kiedy w wieku 16 lat uwierzyłam, że o wolność w tym kraju warto się bić. Nie było warto. Trzeba było stąd uciekać, tylko nie bardzo sobie wyobrażałam i wyobrażam, że mogłabym żyć gdzie indziej. Ale może na starość…

7 lat temu

Zapomniałam jeszcze dopisać, że boli mnie gdy znikają dziennikarze z ukochanej trójki, szlag mnie trafia gdy słucham tych bzdetów o Owsiaku, i jeszcze wiele innych spraw martwi i niepokoi, ale po prostu uważam, ze nie można w czambuł potępiać absolutnie wszystkiego co robi ten nieszczęsny rząd, bo są działania, które są całkiem pozytywne. Szkoda, że ich tak mało…

7 lat temu

Z tymi sklepami to coś mi się zdaje kompromisu nie znajdziemy 🙂
Rozczaruję cię Pimposhko w jednym: jestem urzędnikiem od wielu lat, to prawda, że na medialnym świeczniku Misiewiczów nie pokazywali wcześniej, ale takich jak on dyletantów, pierdzistołków i przyniesionych w teczce buców było pełno zawsze i wszędzie. Nie było ich widać w mediach bo poobsiadali urzędy niecieszące się zainteresowaniem prasy i telewizji. Nie zapomnę listu jaśnie nam najwyższego z Warszawskiej centralki tuż po ostatnich wyborach, gdy już wiedział, że jego dni są policzone. W liście tym stało m.in. że z troski o pracowników szeregowych, mając wielki szacunek do ich wkładu pracy w jakże nieopisanie wielki sukces instytucji podnosi górne granice widełek zarobków możliwych na wszystkich szczeblach zaszeregowania. Razem z podniesieniem górnej granicy widełek podniesione zostały wynagrodzenia wszystkich zasłużonych szykujących się do odejścia z powodu zmian politycznych coby odprawy wyższe były. Różnica między najniższym a najwyższym możliwym wynagrodzeniem na danym stopniu zaszeregowania wynosił jak 1:4 (czyli też taki dajmy na to inspektor zarabiał 1,5 tys. na rękę a inny inspektor z odpowiednio szerokimi plecami 6 tys.)

Jeśli chodzi o bardziej obiektywne źródło informacji polecam ci polsatnews. Jestem tym zaskoczona sama bo zawsze uważałam polsat za raczej denny, telewizji nie oglądam bo nie mam, ale czytam sobie właśnie informacje na polsatnews. Mogę też polecić Tygodnik Powszechny (mimo że nie jestem katoliczką chodzącą do kościoła)

7 lat temu

Nawet nie ma sensu czasami z takim lepiej wiedzacym dyskutowac. Czasami wlaczam sobie "dla jaj" dziennik telewizyjny na TV Trwam, mam wszystkich chaotów cusamen w kupie 😉 a na serio, strach sie bac, bo oni to na serio. W Polsce normalni ludzie z pewnoscia sa normalni, ale niestety wariaci sa u wladzy, i to oni rzadza. A po 11 listopada i marszu nazistów przez Warszawe, to juz wogóle mam na temat specyficzne zdanie, szczególnie, gdy takie akcje popierane sa przez rzad, juz przez samo zamykanie oczu.

7 lat temu

Ze względu na urlopy macierzyńskie spędziłam w Polsce w ciągu ostatnich lat całkiem sporo czasu. To co napisałam, napisałam ze swojej perspektywy i tak wiem, dość odległej. Ale czasem mam wrażenie, że Polakom mieszkającymw Polsce tej perspektywy z dystansu właśnie czasem brakuje. Niestety nikt nie ma podwójnej perspektywy i czasem syty głodnego nie przekona.

7 lat temu

andziulindziu oczywiście, że ZAWSZE pewne stołki były obsadzane partyjnymi ludźmi ale a) ta władza podobno miała być inna a wyprodukowała Misiewicza b) nigdy aż w takims stopniu i na tylu różnych szczeblach c) i chyba nigdy aż tak rażącymi dyletantami. Tak jak piszesz, zawsze tak było i człowiek inteligentny raczej się tego spodziewał ale mam wrażenie (może to tylko wrażenie), że kiedyś może ktoś był partyjny ale też miał choć jako takie pojęcie o robocie – mówię o ostatnich 20 latach. Co do likwidacji gimnazjów to nie mam zdania, bo ja chodziłam do szkoły ośmioletniej i sobie to chwalę po dziś dzień natomiast sposób przeprowadzenia reformy jest karygodny i jestem pewna, że niedługo zobaczymy negatywne efekty w badaniach PISA.
Co do handlu w niedzielę to się z Tobą nie zgadzam. Jeśli ktoś zmusza ludzi do pracy w niedzielę, to jest to zupełnie inny problem a zakazywanie handlu to w tym przypadku wylewanie dziecka z kąpielą. Dziwię się, że te dwa pojęcia tak się niektórym mieszają. Jak kiedyś odwiedziłam przyjaciółkę w Niemczech to się zdziwiłam mocno, że sklepy są zamknięte i mi się to w ogóle nie podobało. W Wielkiej Brytanii sklepy w niedzielę są otwarte w mniejszym wymiarze godzin, osoby pracujące w tym dniu mają większą stawkę godzinową (a czy ich ktoś zmusza do tej pracy czy nie to tego nie wiem). W każdym razie jakoś nie ma nacisków aby tą sytuację zmienić.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że 'Polityka' stała się tendencyjnie antyrządowa i dość mocno mnie to razi. Jeśli masz dla mnie jakieś propozycje, co innego powinnam czytać to daj mi proszę znać i chętnie spróbuję, naprawdę bo cenię sobie obiektywizm. 'Polityka' to jedno i ich interpretajcę wydarzeń staram się przyjmować z pewną dozą zdrowego rozsądku a na pewno krytycznie i nie jest tak, że 'łykam wszystko co napiszą'. Ale patrzę też na fakty. Fiasko aukcji w Janowie Podlaskim to fakt, czystki personalne w TVP to fakt, kobiety w czerni protestujące na ulicach to fakt, nocne nominacje w Pałacu Prezydenckim i obrady sejmu to też fakt, pigułka po na receptę to fakt, obcięte dotacje na organizacje broniące praw kobiet to fakt, badziewie, które TVP pokazuje w ciągu dnia (brazylijskie i tureckie seriale, Dr Quinn) to fakt, 30 sekund poświęcone WOŚP w głównym wydaniu Wiadomości w zeszłym roku to też fakt, zniknięcie Marka Niedźwiedzkiego z TVN to też fakt (a czy musiał podpisać lojalkę wobec Trójki to możemy się tylko domyślać) itd. O sytuacji w Polsce można wiele wynieść obserwując tylko fakty, nie trzeba nic czytać.
A o te inne lektury to proszę całkiem poważnie i mam nadzieję, że coś mi zasugerujesz. 🙂

7 lat temu

Gosiu Kochana, oczywiście, że żałuję bo nie miałam zamiaru nikogo do siebie zniechęcać. Ale dokładnie Cię rozumiem, ja też nie mam czasu ani ochoty czytać rzeczy, które uważam za głupoty. Wszystkiego dobrego.

7 lat temu

UUU, Finextro poleciałaś, że tak powiem 'po bandzie'. Niestety też masz rację, tak jak napisałam, są dwie Polski a wysokie popracie dla obecnego rządu nie bierze się przecież z powietrza. Wiele problemów, które opisałaś są właśnie dla mnie bardziej widoczne z daleka. A jak sie w tym 'siedzi' to może tego tak bardzo nie widać. Wszystko to co napisałaś jeśli chodzi o historie to prawda i naprawde z niepokojem patrzę w przyszłość, bo absolutnie nic nie zapowiada, że to się szybko skończy. Historia pokazuje, że dyktatorzy jednak kończą marnie.

7 lat temu

Uff, dwa magiczne koszyki. Oczywiście, że żyjesz w innej Polsce a może raczej zwracasz uwagę na inne rzeczy. Nie bez kozery pisze się, że Polska jest podzielona. Poza tym psychologia wyjaśnia, że jeśli przykładowo głosowałaś na PiS to teraz będziesz raczej patrzec na pozytywy ich działań, niż na negatywy a wiadomo, że oczywiście są i pozytywy (ten proces nazywa się dysonansem poznawczym). Znam pana, który ma czwórkę dzieci i dzięki 500+ chodzą na dodatkowy angielski i basen. Ale znam też panią, która w wysokiej ciąży pożycza pieniądze od sąsiadów na wódkę na poczet przyszłych wypłat z 500+. Statystyki pokażą, zarówno ograniczenie skrajnej biedy w Polsce jak i wzrost dzieci urodzonych z FAS. Twoja córka ma szansę na zatrudnienie w szkole? Super, bardzo się cieszę. Moja ciocia z powodu reformy straciła pracę. Każdy kij ma dwa końce. Natomiast jeśli Twoja córka była zmuszana do pracy w Niedzielę, to zakaz handlu tego dnia jest chyba tutaj jednak niefortunnym rozwiązaniem? To są dwa różne problemy. O darmowych podręcznikach fajnie napisała nasza rękodzielna koleżanka, możesz poczytać tutaj http://hobbyata.blogspot.co.uk/2017/08/reforma-okiem-bibliotekarza.html
Z pełną premedytacją napisałam, że czytam 'Politykę' i zdaję sobie doskonale sprawę, że w tej chwili jest to gazeta tendencyjnie antyrządowa. Dlatego ja staram się skupiać na faktach a nie na interpretacji. Nie zapominaj prosze, że oprócz czytania 'Polityki' mam również w Polsce całą moją rodzinę, Babcię, która dostaje darmowe leki dla seniora, wujka, któremu obcięto emeryturę, kuzynów, którzy korzystają z 500+. Wreszcie i ja sama ze względu na dzieci i urlopy macierzyńskie spędziłam w Polsce w ciągu ostatnich lat całkiem sporo czasu. Oczywiście, że nie żyje w Polsce na co dzień i nie mam takiej perspektywy jak Ty. Ale też Ty nie masz takiej perspektywy jak ja. Odwiedzając Polskę raz na pół roku mogę dostrzec zmiany na Polskiej ulicy, których Ty być może nie zauważasz chodząc po tej ulicy codziennie. Cieszę się, że widzisz Polskę taka jak ją opisałaś, że Tobie i Twojej rodzinie żyje się w niej dobrze i że jesteś zadowolona ze swoich wyborów 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie

7 lat temu

🙁 szkoda, wielka szkoda

7 lat temu

Wybacz, ja jestem z nieco innego pokolenia musiałam w google sobie przetłumaczyć ale pasuje jak ulał 🙂 ja też się nad tym zastanawiam

7 lat temu

🙁

7 lat temu

Najlepiej byloby sobie zobaczyc te nowa Polske, ostatni raz bylam tam kilka dni w roku 13, ale tak szczerze, jakos wcale mnie nie ciagnie, szczególnie, ze wtedy to jeszcze nie szalency byli u wladzy…. a teraz sa. I to jest dla mnie osobiscie taki powód do realnego strachu, co moga wymyslec, jak nie spodoba im sie rejestracja mojego auta badz mój nos. Dlatego wakacje wole spedzac u Viktora i w cieple :))

7 lat temu

Mam 52 lata, mieszkam w tym samym kraju co ty, urodziłam się i wychowałam w małym miasteczku w północno-wschodniej Polsce. I ja widzę ten kraj tak, jak go widzi Pimposhka. Należysz do mojego pokolenia, ale czy ruszyłaś tyłek, jak było trzeba, żeby się komuna w tym kraju skończyła? Wiesz, jak wygląda rewizja? Wątpię! To ci, którzy 13 grudnia spali do południa, pieprzą o Żołnierzach Niezłomnych i próbują wymazać z historii tych, dzięki którym mogą dziś prowadzić jakikolwiek własny interes. Jasne, łatwo się oddaje wolność za 500+, dopóki wszystko się układa. Ale gdyby okazało się, że twoja córka – czego jej nie życzę, i nikomu nie życzę – zamiast dostać pracę w szkole zajdzie w kolejną ciążę i nie będzie to wspaniała okoliczność, bo płód będzie uszkodzony, a ona nie będzie miała wolności wyboru, czy chce, czy zaś nie donosić tę ciążę i tak skazaną na śmierć, albo co gorsza urodzi dzieciątko ułomne tak, że już nigdy nawet pomarzyć o pracy – jakiejkolwiek, nie tylko w szkole – nie będzie mogła, za to będzie wciąż myśleć, co stanie się z jej kiedyś już dorosłym ułomnym dzieckiem, kiedy jej zabraknie, wtedy inaczej będziesz myślała o tym "dobrostanie" bez wolności decydowania nawet o własnym ciele. Tym krajem rządzą ludzie, którzy rzekomo w Boga wierzą – nie zauważyli, że Bóg dał człowiekowi sumienie i wolną wolę? A może są już tak wielcy, że muszą po Bogu poprawić tę fuszerkę z nadmiarem wolności i prawem do decyzji we własnym sumieniu? Nie, jak bym tych megalomanów – i niskiego, i wysokiego wzrostu – nie odstrzeliwała, jestem chrześcijanką. Ja bym ich zaczęła leczyć, bo niektórym – zwłaszcza temu największemu/najmniejszemu – opieka psychiatryczna należy się jak psu miska. Gdyby zobaczył szpital psychiatryczny w tym kraju od środka, dowiedziałby się, jak naprawdę wygląda polska służba zdrowia, ta dla zwykłych ludzi, nie ta, która zajmowała się jego chorą matką. Przypominam też – i to jest chyba najważniejsza, czysto obiektywna uwaga, bo historia lubi się powtarzać – że w lipcu 1932 roku NSDP wygrała wybory parlamentarne dokładnie taką samą procentową liczbą głosów jak PiS w 2015. Już w listopadzie 1933 w wyborach parlamentarnych Niemcy mogli głosować tylko "tak" lub "nie", na NSDAP, bo inne partie zdelegalizowano. Przypominam też, że Łukaszenko wygrał wolne demokratyczne wybory i były to ostatnie wolne demokratyczne wybory na Białorusi. Podatki, budżet? A może przypomnieć wzrost gospodarczy i źródła finansowania budżetu z lat trzydziestych w Niemczech? Tak, wielu Niemców (nie wszyscy) postrzegało wówczas swój kraj tak, jak ty o swoim piszesz dziś. I przypominam, że instytucje, takie jak nasz Trybunał Konstytucyjny (prawdziwy, nie fasadowy, jak teraz) i jego odpowiedniki w całej Europie, powołano po wojnie po to, żeby się takie rzeczy jak w Niemczech w latach trzydziestych nie mogły zdarzyć.
Cóż, szef TVP miał rację – ciemny lud tę ideologię łyknął, musiał tylko dostać do niej jeszcze 500+, żeby gładko przeszła przez gardło. Zaiste, ci, którzy ich wybrali, to niezłomni bojownicy, których celem jest wolność. Tylko czyja, aparatczyków czy obywateli, w tym kobiet?
PS Nie należę i nigdy nie należałam do żadnej partii politycznej! Nie jestem też elektoratem PO!

7 lat temu

Napiszę tak: Nie podoba mi się to co robi nasz rząd z puszczą, sądami, prawami kobiet, pseudodekomunizacją. Wkurzają mnie miesięcznice, wałkowanie nieszczęsnego wypadku lotniczego, rozpychanie się łokciami środowiska radiomaryjnego, wykreślanie z historii Lecha Wałęsy i jemu podobnych a wpychanie na siłę pseudobohaterów, czy takie totalne lekceważenie i lżenie opozycji. Ale nie zgodzę się ze wszystkim co napisałaś.
W urzędach na wyższych szczeblach ZAWSZE zatrudniani byli ludzie z klucza politycznego, a nie z powodu kompetencji. Ta partia rządząca pod tym względem absolutnie niczym nie różni się od poprzednich. I ci ludzie ZAWSZE zarabiali dużo, dużo więcej niż pracownicy merytoryczni, nawet jeśli ich jedynym zajęciem było pierdzenie w stołek. Nie twierdzę, ze to ich usprawiedliwia, bo nie, godne najwyższego potępienia. Ale nie tylko oni taki obyczaj wprowadzili.
Bardzo cieszę się, że zlikwidowano gimnazja, to był jeden z najgorszych pomysłów jakie któremuś tam z ministrów do łba strzelił. Bardzo się cieszę, że moje dzieci zostały dłużej w podstawówce, w znanym sobie środowisku, w najgorszym z możliwych okresie dojrzewania emocjonalnego. Fakt: niepokoi mnie czy nie zabraknie w porządnej szkole średniej miejsca dla mojego dziecka (7 klasa) z powodu skumulowanego rocznika po wydłużonej podstawówce i po gimnazjum, ale inaczej tej reformy przeprowadzić się nie dało. Cieszą mnie darmowe podręczniki.
Nie mam nic przeciwko zakazowi handlu w niedzielę, bo niby dlaczego moja konsumencka wolność wyboru ma być równocześnie zniewoleniem dla osób zatrudnionych w handlu? Dlaczego to moja chęć robienia zakupów w niedzielę, bo tak mi wygodniej, ma się przekładać na niemożność spędzania tego czasu wedle własnego uznania sprzedawcom, ochroniarzom sklepowym itp? Naprawdę nie rozumiem tego opluwania zakazu handlu w niedzielę, dla mnie to zwyczajny brak empatii. W wielu krajach obowiązuje taki zakaz: czy Niemcy to też zaścianek?

Pimposhko, bardzo lubię twojego bloga, zmuszasz do zastanowienia czasem, ale moja rada: znajdź dodatkowe źródło informacji nie tylko Politykę, coś choć odrobinę bardziej neutralnego. I to jest właśnie to co najbardziej mnie mierzi w polskich mediach: te wszystkie gazety, telewizje, serwisy informacyjne są skrajne: albo tylko rząd jest be a opozycja cacy, albo że wręcz naprzeciwko. Z ekranów i stron gazetowych wylewa się jad, krytykanctwo, przeinaczenia i wyolbrzymiania. I to z obu stron.

By Pimposhka
0
Would love your thoughts, please comment.x