W tym tygodniu mi się udało, dziś środa czyli czas na:
Uwaga, uwaga! Czytam! W dodatku książkę 🙂 Ha! (no dobra na iPadzie w aplikacji Kindle)
Książka ma tytuł ‘Gut’ a autorką jest Giulia Enders. W Polsce książka ukazała się pod tytułem ‘Historia wewnętrzna’. Wątpię aby ktoś kupił w Polsce książkę pod tytułem ‘Jelito’ tudzież ‘Bebechy’ prawda? Książka jest dość osobliwa, czasami bardzo dosłowna a generalnie czytamy o procesie trawienia z punktu widzenia bardzo fizjologicznego. Dowiadujemy się na przykład, dlaczego po obfitym posiłku mamy ochotę na deser. Mnie najbardziej interesuje związek między naszymi ‘bebechami’ a naszym stanem psychicznym. Myślę, że w niedalekiej przyszłości napiszę więcej na ten temat oraz dlaczego zaczęłam sie tym interesować.
A na drutach Airflow autorstrwa Lete z włóczki Millis od Chmurki (wczoraj odebrałam dwa kolejne motki z poczty). Jeszcze kilka baaaardzo długich rzędów i będę oddzielać rękawy od tułowia. Moje modżo do dziergania (i czytania) dzielnie się mnie trzyma. Miłej środy!
Bardzo się cieszę, że ją przeczytałam. Faktycznie otwiera oczy na wiele spraw, o których nie miałam pojęcia. A tak, książka jest Niemiecka i to faktycznie oryginalny tytuł.
Ja też, na przykład jak się czymś denerwuje to nie mogę wyjść z toalety, albo nie mogę jeść jak się stresuję. Tyle tylko, że mi chodziło o coś innego, np. zdrowe jelito to mniejsze ryzyko depresji, albo jeśli mamy problemy z depresją to warto przyjrzeć się bebechom.
Ha ha a wiesz, jednak warto 🙂 zachęcam, chociaż momentami było ciężko.
Airflow się robi. Ale to małe druty a ja chcę dość długą wersję więc na sesję i Pimposhkę w żółtym to jeszcze poczekasz…..
Książka faktycznie ciekawa i myślę, że coś więcej na jej temat napiszę.
No właśnie, Urok Przewodu Pokarmowego 😉
"Darm mit Charme" 😉
Najdłużej na liście bestsellerów Sterna. Cudna rzecz. O stanie psychicznym znajdziesz tu duuuużo. Jeśli jest coś nie halo jelita wypowiadają się pierwsze.
ta książka nie leży nigdzie latami, napisano ją bardzo niedawno.
Stan psychiczny i bebechy sa nierozwiazalne. Warto sie temu przyjrzec! Ja w wiele rzeczy nie wierze, ale w to powiazanie bardzo.
Jakiś czas temu dostałam książkę pt. "Urocze jelito".tematyka podobna jak Twojej. Jakoś do tej pory nie udało mi się jej przeczytać i nie bardzo mnie do tego ciągnie. ..
Książka to książka – liczy się nawet na i-padzie. Ale temat faktycznie wewnętrzny, za to obrazek śliczny. 🙂
Jakiś czas temu widziałam "Jelita" w witrynie księgarni, miała żółtą okładkę (!!) ale faktycznie, leżała latami. 🙂
Sweter się zapowiada bosko, sama się przymierzam do tego wzoru, ciekawa jestem dalszych sesji (w żółtym Cię chyba nie widziałam).
Pozdrawiam serdecznie
Sama chętnie nabyłabym tę pozycję chociażby pod tytułem "Co słychać w bebechach', a co ! 😉 Mam nadzieję, że podzielisz się nową wiedzą.
Pozdrawiam serdecznie