Pimposhkowe bentowanie

Te osoby, które śledzą moje konto na Instagramie wiedzą, że do pracy często przygotowuję sobie pudełka z jedzeniem typu bento. O tym jak znajduję na to czas napiszę już niedługo. Natomiast dzisiaj o czym innym (a na końcu posta jest nawet konkurs). 

Od dłuższego czasu śledzę bloga ‘Filozofia Smaku’. Nie czytam zbyt wielu kulinarnych blogów ale ten jest wyjątkowy choć trudno mi powiedzieć, na czym ta wyjątkowość polega. Lubię blogi bezpretensjonalne i z pasją i takie, gdzie nikt nie próbuje mi niczego sprzedać. No chyba, że książkę autorki bloga ;). 

I dzisiaj właśnie chciałabym Was zachęcić do zapoznania się z blogiem ‘Filozofia smaku’ (klik) oraz z książką ‘Lunchbox na każdy dzień’ (klik). To fantastyczna lektura i wielka kopalnia przepisów na potrawy do pudełka. Nie tylko na lancz, ale śniadania również co jest jej wielką zaletą (bo ja do pracy zabieram również śniadania). Dodatkowo autorka dzieli się swoją wiedzą i trikami jak takie pudełka komponować, jak przechowywać potrawy, jak nie marnować jedzenia no i jak w ogóle zacząć przygodę z bento. 

Książka jest przepięknie wydana, ma przecudne zdjęcia zresztą również autorstwa autorki. Malwina to bardzo zdolna młoda osoba. Może jeszcze nie Eliza Mórawska czy Marta Dymek ale z pewnością jest na dobrej drodze a ja będę jej szczerze kibicować. I choć bento oryginalnie pochodzi z Japonii to przepisy są bardzo swojskie i nie wymagają zaopatrywania się w specjalistyczne składniki. 

Długo czekałam na to, aby położyć swoje łapki na tej książce (książki kucharskie nie sprawdzają się jako e-booki). Zamówiłam ją bezpośrednio w wydawnictwie bo wysyłali książkę w zestawie z płócienną torbą. No i wreszcie dwa tygodnie temu kiedy pojechałam do Polski na weekend mogłam ją odebrać. 


Już się nie mogę doczekać, aż zacznę z niej gotować. Na pierwszy ogień pójdą kotlety z ryżu i łososia. 

Zaintrygowały mnie też omlety na zimno robione na parze, muszę tego koniecznie spróbować. 

A pieczoną owsiankę uskuteczniam juz od kilku tygodni z wielkim sukcesem.

Tutaj moje wersje:

To naprawdę świetna opcja na śniadanie, która wymaga minimalnych nakładów pracy w kuchni (czyli tak jak lubię).

Apetycznie wyglądają również zestawy z placuszkami wszelkiej maści. Placuszki, czy to słodkie czy wytrwane są chyba znakiem rozpoznawczym Filozofii Smaku. 

Moimi ulubionymi pudełkami do bento są pudełka francuskiej firmy Monbento, które bardzo często można dostrzec na Instagramie (i jeśli dobrze się przyjrzycie to zauważycie, że zagrały one również w kontynuacji kultowego filmu ‘Łowca androidów’). Lubię je za to, że są doskonałej jakości i idealnie mieszczą mi się ’na stojąco’ do plecaka (nawet najbardziej szczelne pudełka stają się ‘bezszczczelne’ gdy leżą w plecaku na boku w drodze do pracy). 

Do niedawna miałam w swojej kolekcji tylko jedno pudełko Monbento (szare) ale kiedy kupiłam drugie to odkryłam, że to pierwsze jest jeszcze ’starego’ typu i to nowe jest trochę fajniejsze (i teraz mam dwa nowego typu): 

Pudełka kupuję w Polskim sklepie Zanshin (kilk) bo lubię wspierać małe rodzime sklepy (a poza tym strona producenta Monbento jest okrrrropna). W Zanshin mają fantastyczne podejście do klienta (a wiecie, że jestem na tym punkcie wyczulona), przyzwoite ceny oraz szybką wysyłkę. Jeśli więc chcecie zaopatrzyć się w prawdziwe japońskie pudełka do bento prosto z Francji 😉 to polecam Wam ten adres. 

Chciałabym abyście sami mogli odkryć zalety bentowania oraz przyjemność korzystania z tych pudełek. Dlatego mam dla Was takie jedno pudełko. Nóweczka, nie śmigana. O taka:


Jeśli chcecie takie pudełko, to napiszcie proszę komentarz pod tym postem i koniecznie zaznaczcie, że chcecie wziąć udział w losowaniu (zostawienie komentarza nie równa się z chęcią posiadania pudełka). Tylko nie anonimowo bo jak mam losować wśród kilku anonimów? (tzn. anonimowo można tylko zostawcie jakieś imię w komentarzu :). Za tydzień zatrudnię małe Pimposhki do losowania a pudełko wyślę do zwycięzcy (na terenie Europy). 

Ten dzisiejszy post to tylko taki wstęp, bo jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat mojego bentowania to… zapraszam Was na bloga ‘Filozofia smaku’. Otóż popełniłam swój pierwszy w blogowej karierze wpis gościnny. Tam dokładnie opisałam jak i dlaczego przygotowuję pudełka do pracy!!! Także zmykajcie czytać… o tutaj (klik). 
I to tyle. I aby było jasne, to w żadnym razie nie jest to post sponsorowany. Zarówno książkę jak i pudełko kupiłam za własne pieniądze. Nie czerpię żadnych profitów od Filozofii Smaku, sklepu Zanshin czy wydawnictwa Znak. Jeszcze by ktoś pomylił mnie z jakąś tam profesjonalną blogerką, która pisuje posty za kasę ;). 
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonymous
6 lat temu

No dobra, niech Ci będzie, już wezmę to pudełko skoro nie ma innych chętnych, namówiłas mnie 😀 A na serio to pudełko jest piękne, wyrażam zgodę, poproszę mnie wrzucić do bębna maszyny losujacej 🙂 Rozi

6 lat temu

Zgłaszam się i wyrażam zgodę na wylosowanie mnie 😉
Paweł Dudek

6 lat temu

Anna Mierzwińska
Bardzo bym chciała wziąć udział w losowaniu… i co więcej zostać wylosowana 🙂

Anonymous
6 lat temu

To ja też! Kanapek nie znoszę… więc głód zabijam słodyczem, może i jestem od nich szczęśliwsza, ale nie lżejsza 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka z Piły

6 lat temu

ja rownież poprosze 🙂 i oczywiscie TAK chce brac udział w losowaniu 🙂 ksiazke Malwiny juz posiadam wiec jak uda mi sie pudelko zdobyc to bede mega szczesliwa 🙂

Anonymous
6 lat temu

Taka książka to moje marzenie a lunchbox to już w ogóle…jestem w temacie na fb i blogu od kilku godzin,a motywuje mnie moja koleżanka z pracy…czas się wkręcić,dlatego chętnie wezmę udział w losowaniu 😉
Pozdrawiam
Alicja Mikołajczak
Alicja7-84@o2.pl

6 lat temu

cześć, chętnie wezmę udział w losowaniu. Aktualnie jestem na wychowawczym i w drugiej ciąży ale po powrocie do pracy marzą mi się takie pudełka wypełnione pysznym jedzonkiem. Pewnie młodemu pokoleniu też będę przygotowywać takie pudełka. Na razie zabieramy coś ala bento na wyjazdy ale w najzwyklejszych pudełkach dostępnych w marketach – może uda mi się wygrać i przekonam się do ich kupna Pozdrawiam

6 lat temu

Bloga nie znałam i z chęcią się z nim zapoznam bo każda inspiracja kulinarna jest u mnie wagę złota. Mam wrażenie, że cały czas jemy w kółko to samo i monotematycznie. Może uda mi się trochę urozmaicić naszą dietę 🙂

6 lat temu

Pudełko piękne, chętnie przygarnę. 😉
Napisz, ile czasu zajmuje ci przygotowanie takiego pudełka. Mam dwie kobietki, którym chętnie dawałabym coś zdrowszego niż standardowe kanapki, ale obawiam się, czy to jest do wykonania…
No i to bardzo fajny pomysł na prezent choinkowy w pakiecie z książką (tak, już zaczęłam 😉

Pozdrawiam serdecznie

Kinderka
6 lat temu

Chcę wziąć udział w losowaniu;)

Książkę już mam, brakuje mi tylko tego cudnego pudeleczka, zeby jedzonko wyglądało jak książka pisze;) to moje marzenie..;)

6 lat temu

Ja też z chęcią wezmę udział w losowaniu! Noszę wprawdzie własne obiady do pracy, ale mam dwa mocno wysłużone pudełka, które z chęcią zastąpiłabym nowym Monbento. A z ksiażki czerpałabym inspiracje na kolejne obiady 😉

6 lat temu

Fajny wpis. Eksperymentuje i przyrządzam jedzenie do pracy, o własnym pudełeczku Monbento marze, co by się nie wstydzić przezroczystym plastikiem na lunchu. Filozofię Smaku również obserwuję i przepisy robię w ciemno, nie mogą się nie udać 😉 Chcę wziąć wziąć udział w losowaniu, kto nie ma szczęścia w miłości, może będzie miał w losowaniu.. 😉 i czekam na wpis o tym jak znajdujesz czas na gotowanie 🙂 pozdrawiam. Anna Szloser

6 lat temu

Ksiazke juz mam wiec pudelko bedzie do kompletu – biore udzial bardzo chetnie!

6 lat temu

powiem tak, coraz bardziej się skłaniam do zakupu takiego pudełeczka. Jedyne co mnie przed tym powstrzymuje, to ten konkurs i zbliżające się Święta. Bo jeśli nie tutaj, to napisze list do Mikołaja z prośbą o książkę i pudełeczko do tego. No chyba, że się przyfarci.
Pozdrawiam

Ola S 😀

6 lat temu

też zaczęłam przygotowywać pudełka dla męża i siebie.Nasze dzieciaki też często podjadają pyszności z lunchboxa;-)Książkę kupiłam również więc mam kolejne inspiracje do wypróbowania.Brakuje tylko porządnego pudełka więc bardzo chętnie biorę udział w losowaniu.Dzieki za fajny wpis na blogu.pozdrawiam.Asia

6 lat temu

Wygląda na to, że podrzuciłaś mi właśnie pomysł na prezent imieninowy, od dawna intrygują mnie zdjęcia Twoich pudełeczek i swego czasu próbowałam nawet komponować swoje, później się poddałam, znów zaczynałam i tak w kółko. Proszę uwzględnić mnie w losowaniu.

Pozdrawiam!
Kasia

6 lat temu

Chętnie wezmę udział w losowaniu.
Viola

Anonymous
6 lat temu

Na Filozofię smaku trafiłam zupełnie niedawno i też śledzę �� A pudełko by się przydało bo ostatnio się przeprowadziłam i mam tyci malutką kuchnię i muszę się pozbyć części starych pudełek bo nie mam na nie miejsca �� Pozdrawiam. Olka z Blackburn

Basia J
6 lat temu

Chcę wziąć udział w konkursie :)!

6 lat temu

Chcę wsiąść udział w losowaniu!
To bento jest cudowne!
Bożena Kawka

6 lat temu

This comment has been removed by the author.

6 lat temu

Ja tez jestem chętna na losowanie 🙂
Magda

ew
6 lat temu

Mam już pudełko w kwiatki, ale chętnie przygarne takie czarne, na które nie trzeba aż tak uważać, jeśli chodzi o farbujace potrawy itp 🙂 Z tymi bento to chyba tak już jest, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i jak już złapiesz bakcyla, chcesz je mieć wszystkie… 🙂 Chciałabym wziąć udział w losowaniu:) Ewa

Buli
6 lat temu

Ja też chętnie przygarnę takie piękne pudełko, książkę już mam! 😀 jest swietna

6 lat temu

Oczywiście, że chcę takie pudełko i dołączam do konkursu.

6 lat temu

Również wyrażam chęć udziału w losowaniu!

6 lat temu

Uwielbiam bento! I jak najbardziej chciałabym dołączyć do konkursu 🙂

Czekam na kolejne bentowe wpisy, inspiracji nigdy za wiele <3

6 lat temu

Chętnie wezmę udział w losowaniu 🙂

Ola
6 lat temu

Dodam jeszcze że nie jestem anonimem. A ten Mikołaj będzie 6 grudnia 🙂 Pozdrawiam Ola Ś

6 lat temu

Bardzo chciałabym wygrać ten Bento pojemnik. Ze względu na cenę nie jestem w stanie go kupić a wiem że Mikołaj ma mi przynieść książkę. Idealnie byłoby moc odrazu korzystać z przepisow! Biorę udział!

6 lat temu

Też spróbuję swojego szczęścia w losowaniu 🙂 książkę już mam, kilka pomysłów wypróbowanych ale od dawna ślubuję się na to pudełko ❤

6 lat temu

Biorę udział w konkursie 🙂 wygrana byłaby ogromną motywacją by zacząć bentowanie!

6 lat temu

Cześć! Przy kolejnej akcji dawaj proszę znać (tylko wcześniej, bym mogła wygospodarować sobie wolniejszy dzień). Nie mogę znaleźć Twojego maila. Jeśli możesz, odezwij się do mnie. Mam pewien fajny pomysł 🙂

6 lat temu

A wiesz, w ogóle nie zwróciłam uwagi, że się rysuje.

6 lat temu

Zgadzam się, niby niepozorne ale faktycznie bardzo szczelne

6 lat temu

ja bardzo lubię pudełka Tupperware ale używam w lodówce do przechowywania żywności, kanapek nie lubię a na mieście też nie można się codziennie stołować więc te pudełka to konieczność dla mnie

6 lat temu

Ha ha to z Ciebie taki prawdziwy słoik jest co? 😉

6 lat temu

Do tych pojemników można dokupić pasujące silikonowe foremki (widać je na pierwszym zdjęciu) i w nich zapiekać różne rzeczy, które potem idealnie pasują do pudełek :).

6 lat temu

Biorę udział w konkursie! Koniec z nudnymi kanapkami w pracy!

6 lat temu

This comment has been removed by the author.

El
6 lat temu

Dzięki za kolejną inspirację by poprawić sobie komfort życia��
Bardzo proszę o dołączenie mnie do losowania

El
6 lat temu

No i znowu ktoś z moich Instamowych i blogowych znajomych odpowiada na moje wewnętrzne przemyślenia:)
Oczywiście chcę wziąć udział w losowaniu.
Dzięki, że piszesz Pimposhko

6 lat temu

Obserwuję na Instagramie i podziwiam! A pudełeczko chętnie bym przygarnęła 🙂

6 lat temu

Jedzenie z pudełeczka to kawałek domu w szkole czy pracy, chętnie przygarnę takie cudne opakowanie, pozdrawiam Katarzyna

Milusiek
6 lat temu

Zdjęcia w książce są cudowne, aż kusi mnie żeby przygotować kolejne pudełka na jutro 🙂 zgłaszam się do udziału w konkursie

6 lat temu

Jestem pod wrażeniem. Potrafisz zadbać o swoją rodzinę. Do pudełek pakuję jedzenie moim synom – studentom.Chociaż na poniedziałek. Chętnie wezmę udział w losowaniu. Jesteś bardzo zaradna.Serdecznie pozdrawiam.

6 lat temu

Nigdy nic nie wygrywam wiec nawet sie nie zglaszam ha ha ha 🙂 Pudelko i tak planowalam kupic wiec tylko mnie utwierdzilas w przekonaniu ze warto. Nie wiedzialam zas o ksiazce, zaraz bede zagladac na jej bloga. Ps. Dokladnie te same wzory mi sie spodobaly. Pozdrawiam z Yorkshire

K.
6 lat temu

Jejku, cudne te bento!Ja zawsze zabieram jedzenie do pracy i nie są ti nudne kanapki. Pudełka to temat rzeka. Nie znalzlam jeszcze idealnego.
Chętnie wezmę udział w losowaniu 😉

aka
6 lat temu

W losowaniu wezmę udział chętnie, choć wiem komu bardziej należy się pojemniczek. Pewna młoda dziewoja (obecnie klasa 7) przynosi ze sobą bentowe drugie śniadanie do szkoły. Była dla nas inspiracją do zrobienia japońskiego dnia z atrakcjami takimi właśnie jak warsztaty robienia bento, warsztaty kaligrafii, ubieranie w kimona laleczek z origami i tym podobnych zabaw dla uczniów. Zaprosiłyśmy Autorkę filozofii smaku (mieszkamy w tym samym mieście), ale niestety do nas nie dotarła. Pokusiłyśmy się nawet o zakup teatrzyku kamishibai i od tego czasu w bibliotece pani czyta dzieciakom bajki w takim entourage. Mama naszej uczennicy zdecydowanie powinna dostać honorowe pudełko za bento dla córki. Naprawdę jest inspirująca!
Dzięki jej działaniom nie czuję się tak samotna, otwierając w pracy pudełko. A i dzieci coraz śmielej do niego zaglądają.
Chyba czas na kolejne warsztaty bento.
Ale to dopiero w nowym roku. Teraz przed nami ciasteczka z wróżbą na Andrzejki, świąteczne warsztaty pierogowe – chwilowo nam nie po drodze, ale na wszystko przyjdzie czas. Na pewno nie będę czekać do hanami ;P
pozrowiaszki
aka

6 lat temu

Ja chętnie zaczęłabym przygodę z takim sposobem na jedzenie w pracy. Zgłaszam się do losowania. Pozdrawiam Kasia

By Pimposhka
0
Would love your thoughts, please comment.x