KategoriaGadżety

Płaszcz – część pierwsza

Nooooo dobraaaaaa!  Zaskoczyła mnie ilość komentarzy, żeby pokazać jak szyję ten płaszcz. Poddaję się. Dzisiaj napiszę Wam trochę o przygotowaniach, a za dwa tygodnie będzie relacja z szycia. Na początku kwietnia czeka mnie krótki wyjazd i chciałabym pojechać w tym płaszczu. Jest więc szansa, że na część trzecią i ostatnią z finalnym efektem nie będziecie zbyt długo czekać.  Zawsze...

Przerywnik, czyli igielnik

Ostatnie wpisy były jakieś takie długie i treściwe. Dzisiaj więc krótki wpis. Taki przerywnik.  Co robicie z igłą w maszynie, kiedy musicie wymienić na inny typ, ale ta jest jeszcze dobra? Ja często zmieniam igły między tą do dzianin i uniwersalną i mam problem co z taką igłą zrobić. Nie chcę jej wkładać z powrotem do opakowania (chyba, że mówimy o podwójnej igle, która mieszka w opakowaniu...

Jak wybrać swoją pierwszą maszynę do szycia?

A dzisiejszy wpis dedykuję Kasi (Fiubździu), która przymierza się do kupna swojej pierwszej maszyny do szycia.  Całkiem niedawno napisałam Wam o mojej najnowszej maszynie do szycia (specjalnie nie piszę ‘nowej’ bo ze mną to trudno się już połapać) i przypomniałam wszystkie moje maszyny (klik). Po tylu zakupach, ktoś mógłby powiedzieć, że nie mam pojęcia jak kupić maszynę do...

W Nowy Rok z nową maszyną

Witajcie w Nowym Roku! Bardzo nie lubię jak coś się w domu psuje, nie lubię też mieć nic zepsutego. Kiedyś zepsuła mi się klimatyzacja w samochodzie. I chociaż był to październik to musiałam od razu naprawić. Tak mam i tyle.  Różne domowe sprzęty generują różne poziomy wkurzenia i niewygody, kiedy są zepsute. Na przykład zepsutą lodówkę trzeba naprawić/wymienić natychmiast. Bez pralki pewnie...

Listopadowe sprawozdanie

Już za momencik, już za chwileczkę pokażę Wam kolejne skończone robótki. A póki co to cieszę się, że listopad już się kończy. To taki nijaki miesiąc.  Chłopak i dziewczyna Muszę przyznać, że nie spodziewałam się aż takiej dyskusji po poprzednim wpisem. Zazwyczaj jak toczą się takie dyskusje, to trudno mi odpowiadać indywidualnie więc pozwólcie, że zrobię to zbiorczo. Dwie rzeczy mnie...

Baby Yoda

No dobra. Na razie koniec tych rozkminek. Pora wracać do tematów robótkowych. W zeszłym tygodniu byłam w Cheltenham i pomogłam w rozstawieniu świątecznego kiermaszu charytatywnego. W tym roku nasza firma wspiera organizację Young Lives vs Cancer, która pomaga dzieciom z nowotworami.  Gotowy ‘sklepik’ wygląda tak: Okazuje się, że w firmie jest wiele osób utalentowanych manualnie...

Maszynownia

Jak piszę ten wpis to jest niedziela i miałam zaplanowane pół dnia z moją maszyną do szycia. W zeszłym tygodniu skończyłam Lichen Duster, który udał się nad wyraz: Postanowiłam uszyć mu do kompletu spodnie bojówki (wykrój ten co pokazywałam), z tego samego materiału. Domówiłam materiał, wczoraj po południu wszystko skroiłam a dziś rano zabrałam się za szycie. Do porannej kawy udało mi się...

Buduar 2.0

Jak może pamiętacie mój buduar był pierwszym pokojem, który odnowiliśmy w nowym domu (klik). Wprowadziliśmy się do DAD pod koniec sierpnia, a na początku listopada buduar był już gotowy (klik). To mój pokój, który łączy w sobie kilka funkcji: sypialnia dla gości, pracownia no i domowe biuro. W związku ze zmianą pracy musiałam tą ostatnią funkcję nieco rozszerzyć.  Piszę to, bo może kogoś...

Telegraficznie

Monotematyczność na blogu potrwa jeszcze przez przynajmniej dwa tygodnie. W starej pracy zostały mi cztery dni! Pracy jako takiej mało, mentalnego wysiłku dużo. Uważam, że dobrego fachowca poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna więc wykańczam w wysokim standardzie. Próbuję uporządkować różne sprawy, pliki i foldery, które trzymam w trzech różnych miejscach (tak, wiem to skandal i nigdy...

Mentalny Odpoczynek

W piątek odebrałam małe Pimposhki ze szkoły i zawiozłam prosto do dziadków. W sobotę rano wstałam, zrobiłam sobie kawy i weszłam do buduaru.  Wszystko było już przygotowane, overlock wyciągnięty, maszyny nawleczone, deska do prasowania rozłożona oraz cały stosik wykrojonych materiałków, czekających na zszycie. Nie musiałam robić wykrojów, nie musiałam kroić, czysta przyjemność szycia. Szyłam...