Co mi powiedziała logopeda

Wczoraj wybrałyśmy się ze starszą P. do logopedy. Cel wizyty był dwojaki. Po pierwsze, starsza P. trochę za bardzo wysuwa język przy wymawianiu L, a po drugie chciałam uzyskać poradę odnośnie tego, jak dbać o jej dwujęzyczność.

Ponieważ na Instagramie pojawiły się pytania o to, czy dowiedziałam się czegoś ciekawego to postanowiłam napisać posta, może innym też się przyda.

Po pierwsze pani logopeda pytała się o poród, czy siłam natury i bez komplikacji (bonus), czy starsza P. była karmiona piersią (bonus) czy raczkowała (bonus). Natomiast nie zapytała się, czy używa smoczka co wydało mi się dość dziwne (starsza P. używa, więc to raczej minus). Po drugie pobawiła się z nią w różne gry, cieszyło mnie, że mała tak dużo rozumiała i praktycznie bez większego trudu pokazywała obrazki i wydawała odpowiednie dźwięki. Na przykład starsza P. pięknie kląska :). Zauważyłam natomiast, że lepiej sobie radzi z rzeczownikami niż z czasownikami.

Generalnie dostaliśmy radę, że trzeba pilnować aby język pozostał za zębami. Poza tym ćwiczyć język, zgryz (starsza P. póki co, ma bardzo ładne ząbki) czyli dawać normalne, ‘twarde’ jedzenie, skórki od chleba itp. Mała przed snem pije jeszcze butlę i to też jest podobno dobre. Ponadto, dowiedziałam się, że u dziecka prawa i lewa półkula walczą o dominację. Dlatego też, dzieci często używają obu rąk do wykonywania tej samej czynności (np. jedzenia). Jak starsza P. będzie miała ok. 5 lat to zalecane jest zrobienie badań z psychologiem nad tym, która półkula jest bardziej dominująca i wtedy już wspomagać tylko jej rozwój tzn. używanie jednej i tej samej ręki. Podobno osoby, które mają zaburzenia na tym tle (np. są oburęczne, albo używają jednej ręki do pisania a drugiej do jedzenie) mają problemy w nauce, z czytaniem itd.

Jeśli chodzi o dwujęzyczność do dowiedziałam się, że w zasadzie wszystko robię dobrze. Przede wszystkim więc starsza P. ma się osłuchiwać z językiem Polskim. Mówić do niej ale także śpiewać, bawić się w rymowanki, wierszyki itp. Mam się nie martwić tym, że nie mówi w tym języku. Do nauki przez zabawę pani logopeda poleciła takie pomoce:

Oraz książkę, którą już mamy w naszej bibliotece:
I w zasadzie na tym skończyła się nasza wizyta. Cieszyłam się, że starszej P. tak dobrze poszło z ćwiczeniami i że tak dużo rozumiała. Uspokoiło mnie też, że wszystko naprawdę robię dobrze w kwestii nauki języka Polskiego. 
Jeszcze Wam tego nie pisałam, ale korzystając z faktu, że jesteśmy w Polsce dość długo zapisałam starszą P. do przedszkola. No gwoli ścisłości do punktu przedszkolnego, gdzie mała spędza około 4-5 godzin dziennie. Ma tam kontakt z językiem, Polskimi zabawami ale przede wszystkim może zobaczyć, że nie tylko mama i babcia mówią po Polsku, ale małe ludziki też. Ma nową koleżankę Izę a w niedzielę to nawet jesteśmy zaproszone na przyjęcie urodzinowe do Jagody. 
Od jakiś trzech tygodni, od wyjazdu Nanny (która nas tutaj eskortowała) starsza P. ma tylko sporadyczny kontakt z językiem Angielskim (kiedy rozmawia z tatą ale nie zdarza to się codziennie). Muszę przyznać, że zaczęła już wtrącać Polskie słowa. Mówi ‘mała’ i ‘duża’, mówi już ‘pa pa’ zamiast ‘bye bye’. Inne słowa to fajna/fajne, sukienka, spódnica, serek, moja kolej, prysznic, piesek, lody, siu siu, lizak, miś, spać, królik, plaża,  kocham cię… w zasadzie codziennie pojawia się nowe słówko co mnie niezmiernie cieszy :)))). Dodatkowo, nie są to słowa powtarzane tylko wypowiada je już sama z siebie. No i miksuje: ‘now it is my kolej’ albo ‘this is my new spódnica’ :). 
Nie jest źle :). 
p.s. Jeśli chodzi o smoczka to starsza P. używa go tylko do spania (także w dzień). Niestety to często znaczyło, że miała go już w buzi podczas całej wieczornej rutyny albo rano aż do momentu zejścia na śniadanie. Obecnie udało nam się ograniczyć smoczka do ścisłego czasu spania tzn. smoczek dostaje już po wieczornej butli i czytaniu i oddaje go jak tylko wstanie z łóżka. Macie jakieś sprawdzone sposoby na odsmoczkowanie? Fajnie by było, jakby z Polski wyjechała już bez smoczka. Słyszałam o sposobie na wróżkę/krasnala ogrodowego. Stawiamy figurkę w ogrodzie, małą zanosi tam smoczek a potem zamiast smoczka pojawiają się prezenty. 
p.s. 2 usilnie pracujemy też nad tym, aby z Polski wyjechała również już bez pieluchy :). 
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
8 lat temu

i really likes your blog!
You have shared the whole concept really well and very beautifully soulful read! thanks for sharing.
ตารางบอล

8 lat temu

Ja bym sie nie martwila, ze dziecko jeszcze malo mowi. Wydaje mi sie, ze tak jak z wieloma innymi aspektami rozwoju, dzieci opanowuja pewne umiejetnosci w swoim wlasnym tempie, w swoim czasie. Jedne przychodza wczesniej, inne pozniej. Moze dwujezycznosc ma z tym cos wspolnegp – tak tlumaczono fakt, ze moj syn pozno zaczal mowic, a moze i nie ma – corka tez dwujezyczna a od 2 roku zycia tak nadaje w obu jezykach, ze pani w przedszkolu nadziwic sie nie moze skad ona zna takie wyrazy po angielsku skoro w domu uzywamy tylko jezyka polskiego.

Podobnie w kwestii smoczka: syn uzywal smoczka jako zabawki a w buzi nie tolerowal. Corka zyc bez smoczka nie moze. Corka znajomzcy, po odebraniu smoczka zaczela ssac kciuk i teraz dopiero jest problem – dziecko ma 7 lat i palca z buzi nie wyciaga.

Z pieluchami podobnie – kazde zdrowe dziecko predzej czy pozniej zaczyna kozystac z toalety. Widzialas kiedys jakies dziecko w wieku szkolnym chodzace do szkoly z pielucha? (Chodzi mi o zwykle dzieci w zwyklych szkolach.) No wlasnie. P tez zaskoczy.

Powodzenia!

Motylek

8 lat temu

Prosze odcinac po kawaleczku, regularnie co dwa dni, wszystkie smoczki w domu. W tydzien dwa bedzie po sprawie i bez placzu! Sama straci zainteresowanie. Najlepsza metoda. Zeby wszystko bylo takie proste… Tez walcze z nocnikiem teraz. Siusiu- bez problemu, kupa w majty! Nic nie pomaga ;-( Pozdrawiam, Julia, mama dwoch szkrabow.

8 lat temu

Polecam. My akurat na diagnozie byliśmy w Krakowie. Ida ma m.in. programowanie języka, ale jest dużo innych plusów. Dużo ćwiczeń robimy przede wszystkim w domu, ale też u Pani w gabinecie

8 lat temu

Opowiem Ci o mojej metodzie pożegnania smoczka.
Znasz bajkę Disneya :"Dumbo"? Piękna jest, są tam obrazki, że bociany niosąc dzieci odnajdują ich mamy, które bardzo do niech tęsknią.Poszłam tym tropem,wpierw opowiadałam, że każde żywe stworzenie ma swoją mamę( piesek, kotek. itd).Jak dziecko osłuchało się z tematem, włączyłam tą bajeczkę, żeby zwizualować te wcześniejsze pogadanki.Potem kupiłam specjalną zabawkę, wtedy jakiś konik- ala pony- bo wtedy to była jej miłość.Po 2-3ech dniach schowałam smoczek, ale podłożyłam zabawkę.Dziecku wytłumaczyłam, że smoczek wrócił do swojej mamy, a dziecku na pocieszenie pozostawił zabaweczkę. Był cień smutku, ale obyło się bez płaczu. 🙂

8 lat temu

Dwujezycznosc zawsze nieco opóznia mowe, ale chodzi przeciez o jakosc, nie ilosc :))

Powodzenia w nocnikowaniu, tez podobnie to przechodzilismy, po prostu pielucha zniknela. Smoczek z kolei zabral samolot. Tak twierdzi mój syn, my naprawde w tym palców nie maczalismy. Byl w ogrodzie, przelatywal helikopter, zapatrzyl sie w niego, i gdzies smoczek posial. Faktycznie nigdy go nie znalezlismy.

8 lat temu

Obcinanie nic nie dalo. Mozesz "zapomniec" smoczka w Pl….

8 lat temu

podsumowując to tam gdzie obydwoje rodzice są Polakami jest łatwiej ale w Twoim przypadku to tak nie działa.Dziecko musi nauczyć się myśleć w jednym języku i myślę ,że angielski powinien być pierwszy bo tam mieszka.Jesteś bardzo mądrą mamą ,dobrze,że Ty do niej mówisz po polsku i to na razie wystarczy.Najpierw niech nauczy się dobrze języka potrzebnego jej do dobrego funkcjonowania w szkole.Polskiego się nauczy bo już go rozumie.Nie martw się będzie dwujęzyczna bo Ty o to dbasz.Na razie to malutka kruszynka.Co do spraw fizjologcznych to musisz obserwować i nagradzać .Przypuszczam,że załatwia się o określonej porze to trzeba pilnować ,sadzać i mówić o co chodzi.Czasami trzeba zmienić nocnik (może inna nalepka a może inny kolor?)

8 lat temu

Gdzieś słyszałam o tej Metodzie Krakowskiej, muszę poczytać. Dzięki!

8 lat temu

No wiesz, ten logopeda to trochę tak pod naciskiem babci bo wiadomo, babcia musi mieć wszystko pod kontrolą. Ale wizytę uważam za przydatną. A półkule to się chyba dogadują u większości dzieci, pani logopeda mówiła, że na wypadek gdyby jednak nie było dominacji w wieku 5 lat. A że u Jona w rodzinie kilka osób jest oburęcznych to może faktycznie będzie trzeba jedną stronę wzmacniać. Zobaczymy.

8 lat temu

Ola ja bym się nie bała z tym żłobkiem bo dzieci Angielski (w Anglii) to przyswajają przez osmozę chyba. Także spokojnie. Ella dawno temu jak na przykład ganiała na golasa przed kąpielą i zrobiła siku to też płakała. Może jeszcze nie jest gotowy? My z pieluchą zrobiliśmy tak, jak napisały dziewczyny w dzień po prostu chodzi w majtkach i szybko załapała aby na nocnik robić (nocnik mamy z Elsą, do tego z Ikei nie ma zaufania haha).

8 lat temu

Z pieluchą właśnie zrobiliśmy tak jak Krycha napisała i dobrze nam idzie. Tylko mogłaby też kupę do nocnika robić a na razie nie chce. Więc kupę łapiemy ha ha ha (śmiech przez łzy). Jak już kiedyś pisałam Ella też jest nieco zapóźniona w mowie wg. pań ze żłobka i właśnie przez dwujęzyczność. Ale nie ma żadnych problemów z komunikacją. Powodzenia!

8 lat temu

Elizo, dzięki! Z pieluchą właśnie tak zrobiliśmy i generalnie jest ok. Ze smoczkiem od trzech dni obcinamy (szalenie spodobał mi się ten pomysł) i w pierwszą noc płakała co się stało ale teraz już zaakceptowała, że ma duże ząbki i smoczka w nocy odgryzła. Jednak dalej go ssie więc skracam, skracam i czekam kiedy się podda 🙂

8 lat temu

Robimy dokładnie tak jak napisałaś. Zabrałyśmy w dzień pieluchę i tyle. Jest ok. Mamy dni bez ani jednej wpadki i mamy dni gdzie posika się ze trzy razy ale generalnie mówi, że chcę usiąść na nocnik i do przedszkola chodzi bez pieluchy. Na razie niestety tylko siu siu, kupa tylko w majty hahah

8 lat temu

Parę razy próbowałam zasugerować, że może dziś śpimy bez smoczka i niby powiedziała, że tak a potem a gdzie jest smoczek. Od trzech dni obcinamy i na razie jest ok. Dalej go używa no ale długo to nie potrwa, ciekawa jestem na którym momencie stwierdzi, że tak krótkiego to ona już nie będzie ssała.

8 lat temu

Stymulację lewej i prawej półkuli można ćwiczyć od najmłodszych lat. Mój syn ma niespełna 4 lata i skrzyżowana lateralizację… Ćwiczymy Metodą Krakowską.. z młodszą córka też ćwiczymy i dziewczynka robi duże postępy w mowie.

8 lat temu

ja to chyba wyronda jakas jestem, zadne z moich dzieci nie bylo u logopedy, dwojezycznosc sama im przychodzi, a do psychologa tez sie nie wybieramy, polkule jakos bez tego im sie dogadaly, ktora ma dominowac….

Ola
8 lat temu

My smoczka uzywalismy tez tylko do spania. I jakis czas temu poprostu go zabralam. Akurat byly ciezkie noce ze mimo smoczka sie tez budzil wiec stwierdzilam ze i tak nie mam nic do stracenia:) Nie wiem czy to przez jego brak ale mam wrazenie ze rzadziej sie budzi teraz. Tfu tfu:)
U mnie takiej typowej dwujezycznosci nie ma bo w domu po Polsku rozmawiamy, ale za to boje sie ze jak pojdzie do zlobka to bedzie mu trudniej bo nie bedzie rozumial po angielsku.
A jaki patent masz na odpieluchowanie? Jak ja swojemu zdejmuje pieluche i sie zesika to ryk jest i stoi jak zamurowany:) Ale na nocnik nie chce gadzina mala.

8 lat temu

Dziś zaczynamy!

8 lat temu

Tak, właśnie też o niej usłyszałam. Podoba mi się i będę wdrażać.

8 lat temu

Smoczek jest kwestią dość indywidualną i faktycznie budzi kontrowersje. Znam wiele mam, które bez smoczka ani rusz oraz takie, które są bardzo dumne z tego, że dziecko smoczka nie używa. Znam też takie, które żałują, że dziecku nie dawały smoczka (jak np. zaczyna się ssanie kciuka) albo takie, gdzie pierwsze dziecko było bez smoczka a drugie lata z nim cały czas. Zgadzam się, sama u siebie widzę tendencje aby go nadużywać i z tym walczę.

8 lat temu

Ha ha patent z obcinaniem bardzo mi się podoba, dziś zacznę! Trzymaj kciuki!

8 lat temu

Dzięki!

8 lat temu

Dziękuję! Na razie jest jeszcze łatwo, później jak będzie nauka pisania i czytania może być gorzej ale mam dwie córki więc jakby jeden wysiłek a za jednym zamachem dwie się nauczą 🙂

8 lat temu

Jestem babcią dwojga dwujęzycznych wnucząt Hiszpańsko-polskich). Starszy ma 5 i pół roku, młodsza prawie 2. Mieszkają w Hiszpanii i kontakt z językiem polskim jest jak u Ciebie. Na codzień tylko mama i tv. Wkrótce przyjadą na urlopi czeka mnie odzwyczajenie Ani od pieluchy (świetna podpowiedź o majteczkach, dziękuję Krycha)i jak najwięcej rozmów po polsku z oboma. Starszy chodził ze 3 lata do logopedy, skierowany przez przedszkole (za darmo). Miał kłopoty z hiszpańskim. Podobno przez dwujezyczność jest wolniejszy rozwój mowy. Teraz gada jak najęty. Po polsku wszystko rozumie, mówi mniej ale co raz więcej. Mała dopiero zaczyna przygode z mową. Zobaczy się jak będzie. Pozdrawiam całą trójkę.

8 lat temu

To może i ja się po raz pierwszy wypowiem:) Odsmoczkowałam bliźniaki jak miały 20 m-cy. Rzeczywiście metoda z obcięciem dała radę. Natomiast obcięłam kiedy smoczek spadł na podłogę, ale tak żeby dziecko nie widziało. Pokazałam, że spadł, zepsuł się i trzeba wyrzucić. Dzieci same sprawdziły, że rzeczywiście "nie działa", poszły i wrzuciły do kosza. Wieczorem przed spaniem im przypomniałam, że wyrzuciliśmy, bo zepsute i było ok:)
Z pieluchami poszło jeszcze lepiej, bo było gorąco i chodziły bez pieluch, jak zrobiły siusiu po nogach, to im tłumaczyłam, że to siusiu, że jak poczują znowu, to prędko na nocnik i poszło:)

Życzę powodzenia:)

Pozdrawiam,
Eliza (wierna czytaczka nigdy nie komentująca;))

8 lat temu

This comment has been removed by the author.

8 lat temu

nie napisałam jeszcze o tym,że malutka powinna zareagować na to,że ma mokre majtki bo jak nie to trzeba jej to uzmysłowić .To naprawdę bardzo fajna i szybka metoda.Dziecko nie ma żadnego strasu a szybko pojmuje o co chodzi.

8 lat temu

co do pieluszki to jedyny sposób jest taki żeby dziecko chodziło bez pieluchy w samych majteczkach.Naprawdę wystarcza dwa dni i pojmie ,że ma mokro i ,że nocnik to fajna sprawa.Teraz jest ciepło i nic się nie stanie jak majtki będą mokre.No oczywiście trzeba mieć dużo majtek tak ok.20 sztuk.To się nie zmarnuje bo będzie i używać długo.Oczywiście do spania pieluszkę trzeba zakładać ale to już nie potrwa długo.Powodzenia.

8 lat temu

A moja siostrzenica mając dwa latka zapodziała smoczek.Przychodzi czas spania,siostra w panice ,szukanie smoczka ,bez skutku.Na co malutka ,dwulatka swoim językiem:kotek zabrał -do babci…i jak gdyby nic poszła spać ,smoczek się skończył.a przywiązana była do niego bardzo.Oczywiście po dwóch dniach smoczek się znalazł,mogliby go szukać i szukać,,,okazało się że włożyła go lalce Barbi do wózeczka…Koleżanka natomiast przekonała córkę ,aby oddała smoczek innej ,małej dziewczynce i oddała.Pozdrawiam .Jesteście super.

8 lat temu

Ja ucinałam! Sprawdziło się 🙂

8 lat temu

Ja ostatnio slyszalam o metodzie obcinania smoczka 😮 ucina sie po kawaleczku az do skutku….

8 lat temu

Mnie się wydaje,że wiele mam podaje tego smoczka bez potrzeby.Dziecko chce czy nie , to i tak pcha do buzi.Mój syn nie chciał ssać i wychował się bez, ale to tylko taka moja refleksą na ten temat.

8 lat temu

Moja córka miała 3 smoczki do spania: jeden w buzi i dwa w każdej ręce. Jak ten z buzi wypadł w czasie snu to ciućkała pozostałe…
Najpierw te dwa smoczki do rąk nacinaliśmy nożyczkami i po kawałku obcinaliśmy. Oczywiście po kryjomu. Potem nacięliśmy ten z buzi i też mieliśmy zamiar obcinać, ale smoczek zginął. I to nie my go zgubiliśmy. No przepadł, katastrofa i ryk wieczorny. I od tej pory przestały smoczki być w użyciu. A ten nieszczęśnik znalazł się po tygodniu w szufladzie pod mało używanymi świątecznymi ubraniami. Prawdopodobnie schowała go tam przed nami i zapomniała. Wylądował w śmieciach (oczywiście też po kryjomu)

8 lat temu

W szwecji w parkach sa drzewa smoczkowe i tak dzieci zanosza i wieszaja na drzewie swoje smoczki!! Ja wyglosilam przemowienie do mojego dziecka jak mialo 2 latka ze jak jutro tatus wyjedzie to wyrzucamy smoczek i nic nie pomorze zadne placze i narzekania na co maly w odpowiedzi wyjal smoka i wyrzucil do smieci. Gotowe;);) powodzenia!

8 lat temu

Miło przeczytać, że pielęgnujesz dwujęzyczność dziecka. Nie wszyscy tak robią. A to może wyjść tylko na dobre, w naturalny sposób rozwijana dwujęzyczność. Bardzo mi się to podoba:)

By Pimposhka
0
Would love your thoughts, please comment.x