Przerywnik, czyli igielnik

Ostatnie wpisy były jakieś takie długie i treściwe. Dzisiaj więc krótki wpis. Taki przerywnik. 

Co robicie z igłą w maszynie, kiedy musicie wymienić na inny typ, ale ta jest jeszcze dobra? Ja często zmieniam igły między tą do dzianin i uniwersalną i mam problem co z taką igłą zrobić. Nie chcę jej wkładać z powrotem do opakowania (chyba, że mówimy o podwójnej igle, która mieszka w opakowaniu sama), bo później nie pamiętam, która była używana, a która jest nowa. Igły lądowały więc w pojemniku, z którego już nigdy nie wychodziły, bo potem człowiek nie pamiętał, która do czego. A organoleptycznie to ja ich nie odróżniam. 

Próbując znaleźć jakieś sprytne zastosowanie dla alfabetu w mojej maszynie wpadłam na pomysł uszycia igielnika na igły maszynowe. Takie, które jeszcze się do czegoś nadają ale nie mogą wrócić do opakowania. Igielnik uszyłam z bawełnianej surówki (mogłabym z czegoś lepszego gatunkowo, to literki byłoby widać trochę lepiej). Wyszedł też trochę duży, ale jest i spełnia swoje zadanie a to najważniejsze. I ładnie komponuje się w pracowni:

Użyłam czcionki o szerokości 5mm, a linie zrobione są podwójnym ściegiem prostym. Przy wyszywaniu posiłkowałam się mazakiem, który znika po zmoczeniu tkaniny. Myślę, że to fajny sposób na wykorzystanie alfabetu w maszynie. 

Koniec przerywnika. Za tydzień duuuuużo więcej rękodzieła. Miłego dnia! 


Dodałam przycisk z lajkiem. Można go nacisnąć i dać mi znać, że ‘jestem’, ‘przeczytałam’, ‘dobra robota’, ‘fajnie, że jesteś’, ‘doceniam to, że piszesz’. Dla mnie jest to znak, że ktoś tam po tej drugiej stronie jest i czyta. Umawiamy się, że naciśnięcie tego przycisku nie oznacza, że koniecznie zgadzacie się z treścią wpisu, ok?

Subscribe
Powiadom o
17 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Marzena
2 miesięcy temu

Igły, których używam mają oznaczenia kolorami – do dzianin żółte, do dżinsu niebieskie. Rozmiar jakoś odczytuję z trzpienia.
Chwilowo nieużywane leżakują w zwykłym igielniku.

Anonimowo
2 miesięcy temu
Odpowiedz  Marzena

Faktycznie igły Shmetz mają kolorowe oznaczenia, jeśli chodzi o typ i grubość ale one często się ścierają. Z trzpienia nie jestem w stanie odczytać niczego, chyba pora na okulary do czytania. Podziwiam Cię 🙂

Magdalena
2 miesięcy temu

Genialne.
Mam ten sam problem, zawijałam w karteczki z opisem, wkładałam x powrotem do pudełka, ale jakoś inaczej (np w drugą stronę), odkładałam gdzieś “na chwilę” i wszystko zapominałam. A teraz siedzi mi w maszynie igła, o której nic nie wiem i boję się zmienić, bo znowu mi się pomyli. Chyba też zrobię sobie taką miękką tabelkę, ale bez haftowania.
Super wpis, dzięki!

Magdalenka
2 miesięcy temu

Pomysł i wykonanie super. A przy okazji literkowanie przećwiczone. Czekam na kolejny wpis z wielkim podekscytowaniem. Mnie wciągnęło amigurumi. Wreszcie mi wychodzi. Inspiracją i zachętą były Twoje breloczki

Alicja
2 miesięcy temu

Piękne wykonanie no i wypróbowałaś hafciarkę. Mistrzowskie wykonanie no ale nie oczekuje niczego poniżej to standartu od ciebie. Prezentuje się świetnie na twojej tablicy w pracowni.

Fakt, zawsze trzeba pamiętać o tych igłach. Ja mam bardzo prosty, dla mnie sposób. Wykorzystałam małe torebki plastikowe w których przyszły guziki. Mają naklejone informacje o typie igły i tam sobie igła czeka aż muszę zmienić.
Wiesz co jeszcze robię? Naklejam na blacie post-it z informacją że jest zainstalowana igła do dzianiny bo o tej zawsze zapominam zmienić.
Miłego poniedziałku.

Halina
2 miesięcy temu

Bardzo dobry pomysł.

Mariola
2 miesięcy temu

Świetny pomysł i piękne wykonanie.

2 miesięcy temu

Świetny pomysł i elegancko się prezentuje. Zazdroszczę Ci tego pokoju dla siebie i miejsca na wszystkie hobbystyczne rzeczy.

Babaruda
2 miesięcy temu

Sprytna poduszka.
Ja wymieniając igłę w maszynie do pojemnika na narzędzia podręczne w maszynie wkładam opakowanie, z którego wyjęłam te igłę, a stara niezużyta wkładam z powrotem do pudełka na igły ale zawsze odkładam na lewą stronę pudełka, z prawej są nieużywane. Inne igły w opakowaniach trzymam w odrębnym pudełku

Anonimowo
1 miesiąc temu

Powiem tak twój organizer naścienny to nie ściema, jest super.

By Pimposhka
17
0
Would love your thoughts, please comment.x